Maksym Żorin, zastępca dowódcy elitarnej ukraińskiej 3. Brygady Szturmowej, ostrzega przed traktowaniem „rozejmu wielkanocnego” z przymrużeniem oka. Według niego, pełne wstrzymanie ognia w obliczu intensywnych działań bojowych na frontach jest po prostu niemożliwe.
Rozczarowanie Czasowym Wstrzymaniem Walk
W swoim wpisie opublikowanym na oficjalnym kanale społecznościowym, Żorin odniósł się do decyzji Władimira Putina o ogłoszeniu czasowego zawieszenia walk. Strateg konfliktu podkreślił, że pomysł całkowitego wstrzymania ognia, zaproponowany przez rosyjskiego przywódcę, jest nie do zrealizowania, szczególnie w kontekście aktualnej dynamiki na froncie.
Nieprzewidywalność sytuacji na froncie
„Nie ma sensu żartować z tego 'rozejmu wielkanocnego’. Nie potrafię sobie wyobrazić, jak mogłoby wyglądać całkowite wstrzymanie ognia w obecnej sytuacji” – stwierdził oficer. Maksym Żorin wskazał na trudności związane z wprowadzeniem zawieszenia broni nawet na poziomie taktycznym, w stosunkowo niewielkim obszarze frontu.
Wzrost intensywności działań wojennych
Analogiczne opinie potwierdzają informacje przedstawione przez prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego. Ujawnił on, że już od godziny 10:00 czasu kijowskiego Rosja zaczęła zwiększać ostrość swoich ataków, w tym przy użyciu dronów kamikadze. Przywódca Ukrainy podkreślił, że mimo zadeklarowanych działań odzwierciedlających podejście lustrzane w odpowiedzi na poczynania Moskwy, do tego czasu doszło do wzrostu rosyjskich operacji.
Monitoring naruszeń zawieszenia broni
Zełenski zaznaczył, że od północy do południa miało miejsce aż 26 rosyjskich operacji szturmowych. „Dokumentujemy każde złamanie przez Rosję własnych obietnic dotyczących całkowitego milczenia w okresie wielkanocnym i jesteśmy przygotowani, aby przekazać naszym partnerom odpowiednie informacje” – dodał.
W obliczu kalendarzowych gestów pokojowych, rzeczywistość na froncie ukraińskim pozostaje napięta, a generowane obietnice wydają się być niczym więcej jak pustym frazesem w obliczu rosnących napięć. Wojna trwa, a kolejne dni przynoszą coraz bardziej dramatyczne wieści z pola bitwy.
Źródło/foto: Polsat News