Dzisiaj jest 30 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Ukraina stara się o członkostwo w NATO. Opublikowano tajny list do Sojuszu

Agencja Reuters uzyskała dostęp do listu, w którym Andrij Sybiha, szef ukraińskiej dyplomacji, apeluje do liderów państw NATO o ponowne rozważenie możliwości akcesji Ukrainy do Sojuszu. Dokument ten został przekazany właśnie w czasie wywiadu, udzielonego przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego stacji Sky News, w którym poruszył on kwestię terytorialnych ustępstw w zamian za dołączenie do NATO.

APEL O WSPIERANIE UKRAINY

Minister Sybiha menadżeruje do krajów NATO, aby na nadchodzącym spotkaniu w Brukseli, zaplanowanym na 3-4 grudnia 2024 roku, formalnie zaproszono Ukrainę do Sojuszu. „Apeluję o intensywne wsparcie decyzji dotyczącej zaproszenia Ukrainy do NATO” – zaznaczył w liście, który dotarł do agencji Reuters.

Urzędnik podkreślił, że władzom Ukrainy wydaje się, iż „zaproszenie powinno być skierowane już teraz”. Dodał, że byłoby to odpowiednią reakcją sojuszników na bezustanną eskalację działań Rosji, której nowym przykładem jest zaangażowanie w konflikt armii z Korei Północnej oraz wykorzystywanie Ukrainy jako poligonu do testowania nowych technologii wojskowych.

PLANY ZDOBYCIA WSPARCIA

Zaproszenie do NATO jest wciąż istotnym elementem „planu zwycięstwa”, który prezydent Zełenski zaprezentował w zeszłym miesiącu. W piątek, w rozmowie z Sky News, podkreślił znaczenie objęcia terytorium Ukrainy parasolem bezpieczeństwa NATO, aby powstrzymać dalszą eskalację konfliktu.

Ukraina nadal przyjmuje do wiadomości, że nie może przystąpić do Sojuszu w trakcie wojny, ale twierdzi, że formalne zaproszenie byłoby sygnałem do Władimira Putina, że jeden z jego głównych celów – zablokowanie akcesji Kijowa do NATO – jest nieosiągalny.

KONSENSUS W NATO

Z kolei przedstawiciele państw NATO wskazują, że w tej chwili brakuje jednomyślności co do zaproszenia Ukrainy. Taka decyzja wymaga poparcia wszystkich 32 członków Sojuszu. Jak zaznacza portal Politico, Niemcy i Stany Zjednoczone są w czołówce krajów, które nie spieszą się z odpowiedzią na wezwanie Zełenskiego. Kluczowe państwa sojuszu mają obawy przed wciągnięciem ich w bezpośredni konflikt z Rosją. Poza Niemcami i USA, przeciw zaproszeniu Ukrainy sprzeciwiają się też Węgry i Słowacja.

W miarę jak sytuacja na Ukrainie nadal się zaostrza, zainteresowanie przyszłością tego regionu wzrasta, a odpowiedzi państw NATO stają się coraz bardziej wyczekiwane.

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie