W odpowiedzi na decyzję Ukrainy o użyciu min przeciwpiechotnych, które otrzymała od Stanów Zjednoczonych, rzecznik niemieckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych wyraził swoje ubolewanie. Podkreślił, że sytuacja, w której Ukraina czuje się zmuszona do podejmowania takich działań, jest godna pożałowania, zwłaszcza w kontekście trwającej wojny.
Niemieckie zaniepokojenie
Rzecznik stwierdził, że decyzja ta, ogłoszona w piątek po zatwierdzeniu przez prezydenta USA Joe Bidena dostawy tych min do Kijowa, jest sygnałem desperatej sytuacji, w jakiej znalazła się Ukraina. Podkreślił, że takie kroki są zasługujące na ubolewanie w obliczu konfliktu z Rosją, trwającego od dłuższego czasu.
Skutki dla ludności cywilnej
Poinformowane przez amerykańskie media o przekazaniu Ukrainie min przeciwpiechotnych działania mają na celu wzmocnienie obrony tego kraju przed atakami rosyjskimi oraz zatrzymanie postępów rosyjskich oddziałów lądowych. Eksperci określili decyzję Joe Bidena jako kontrowersyjną, ze względu na niebezpieczeństwo, jakie miny stanowią dla ludności cywilnej. Przypomniano, że ponad 160 krajów podpisało umowę zakazującą ich używania.
Traktat Ottawa i różnice w ratyfikacji
Choć zarówno Niemcy, jak i Ukraina są sygnatariuszami Traktatu Ottawa, który zakazuje użycia oraz przekazywania min przeciwpiechotnych, Stany Zjednoczone nigdy nie ratyfikowały tego dokumentu. Ta rozbieżność między dalszymi delikatnymi aspektami międzynarodowego prawa a realiami wojny w Ukrainie pozostaje gorącym tematem w debatach na temat bezpieczeństwa na świecie.
Źródło/foto: Interia