Dzisiaj jest 5 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Udar mózgu i brak pomocy – nikt nie poczuwa się do winy w szpitalu i prokuraturze

Przykra historia pana Jarosława Kobielaka z Bydgoszczy, 66-letniego pacjenta, rzuca światło na problemy w polskim systemie ochrony zdrowia. Po udarze mózgu mężczyzna spędził wiele godzin w szpitalu bez odpowiedniej opieki, ponieważ lekarze nie potrafili znaleźć mu wolnego miejsca w placówce, która mogłaby go przyjąć. O sytuacji tej jest świadoma nie tylko rodzina pana Jarosława, ale także Rzecznik Praw Pacjenta, który prowadzi postępowanie w tej sprawie.

BEZ ECM W CIEKAWYM MOMENCIE

W maju 2021 roku, po operacji tarczycy, pan Jarosław doznał udaru. Szpital, w którym przebywał, Kujawsko-Pomorskie Centrum Pulmonologii, nie dysponował oddziałem neurochirurgicznym, co sprawiło, że konieczny był jego transfer do innej placówki. Rodzina zauważa, że szpital działał z opóźnieniem i brakowało informacji na temat stanu zdrowia pacjenta.

PROBLEM Z KOMUNIKACJĄ

„Nie mogłam skontaktować się z lekarzem aż do godziny 17:30. Obawiałam się najgorszego, ponieważ znając pracowników szpitala, nikt nie chciał mi udzielić informacji” – relacjonuje Iwona Kobielak, żona pacjenta. Pomimo upoważnienia, nie otrzymała żadnych wiadomości dotyczących stanu zdrowia męża.

PRÓBA RATUNKU

W końcu, po około pięciu godzinach, mąż pani Iwony trafił do szpitala uniwersyteckiego. „Dzięki znajomościom udało się znaleźć wolne miejsce” – mówi pani Iwona, która znała jednego z neurologów. Bez tej pomocy historia mogłaby skończyć się znacznie gorzej.

SPRAWDZANIE PROCEDUR

Pion prokuratorski postanowił zbadać sprawę, jednak po dwóch latach umorzył dochodzenie, twierdząc, że nie znaleziono podstaw do stawiania zarzutów. Rodzina pana Jarosława zaskarżyła tę decyzję i stawia pytania o procedury oraz działania lekarzy: „Czy tamtejsi pracownicy szpitala rzeczywiście zrobili wszystko, aby zapewnić mu opiekę?” – dodaje Iwona Kobielak.

BRAK ZAUTOMATYZOWANYCH PROCEDUR

Zdaniem ekspertów, kluczowe w tej historii są nie tylko błędy w organizacji pracy, ale również brak systemowych rozwiązań, które mogłyby pomóc pacjentom w czasie kryzysowej sytuacji. Jak zauważa Urszula Rygowska-Nastulak z Biura Rzecznika Praw Pacjenta, każdy pacjent ma prawo do informacji o swoim stanie zdrowia, a brak takiej informacji to naruszenie prawa.

MARZENIA O INNYM ŻYCIU

Rodzina państwa Kobielaków zmaga się z nową rzeczywistością. Ich plany emerytalne oraz marzenia o podróżach i wspólnych chwilach z wnukami legły w gruzach. Zamiast tego stają teraz w obliczu codziennych zmagań z ograniczeniami, które przyniosła choroba mężczyzny. „Może gdyby lekarze zadziałali szybciej, nie doszłoby do tego”- wspomina pani Iwona, dodając, że działania ratunkowe nie mogą być tylko obowiązkiem rodziny, ale muszą być wykonywane przez profesjonalistów, którzy mają odpowiednie przygotowanie i kursy.”

Dzisiejsza sytuacja pana Jarosława to nie tylko osobista tragedia, ale również krytyka całego systemu opieki medycznej w Polsce, który, jak pokazuje ta historia, wymaga gruntownych zmian.

Źródło/foto: Polsat News

„Interwencja”
O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie