We wtorkowy wieczór na drodze krajowej nr 77 w Trześni miało miejsce szokujące zdarzenie, które z pewnością niejednemu kierowcy podniesie ciśnienie. 26-letnia kobieta za kierownicą Audi postanowiła zlekceważyć policyjne sygnały i ruszyć w niebezpieczną ucieczkę. Jej działania narażały nie tylko dwoje pasażerów, ale także innych uczestników ruchu drogowego. Okazało się, że nad tym szaleństwem ciążył brak odpowiednich uprawnień do prowadzenia pojazdu.
BEZMYŚLNE WYKROCZENIA
Do incydentu doszło przed godziną 21, kiedy policja z Komisariatu w Gorzycach zauważyła Audi poruszające się bez sprawnego oświetlenia. Mundurowi postanowili zatrzymać auto do kontroli, jednak ich zamiary szybko zostały zniweczone, gdy kierująca gwałtownie przyspieszyła i zniknęła w mroku. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli w pościg, a ich zadanie przypominało sceny z filmów akcji. Kobieta ignorowała wszystkie sygnały, zarówno świetlne, jak i dźwiękowe, a ponadto dopuściła się szeregu wykroczeń, w tym wyprzedzania przy zakazie oraz zmuszania innych kierowców do hamowania w obawie przed kolizją.
KARENA ZA UCIECZKĘ
Nieodpowiedzialna 26-latka wjechała do centrów Gorzyc, łamiąc kolejne przepisy. Szybko jednak dotarła w ręce policjantów, którzy zatrzymali ją i odebrali kluczyki od pojazdu. Po wylegitymowaniu okazało się, że za kierownicą siedziała 26-letnia mieszkanka Sandomierza, która była trzeźwa. W aucie znajdowała się jej 39-letnia matka oraz 49-letni znajomy. Kobieta przyznała, że uciekła, ponieważ nie ma uprawnień do kierowania, a obecnie jest na etapie zdobywania prawa jazdy.
PRAWO TO PRAWO
Teraz 26-latka stanie przed sądem, gdzie odpowie m.in. za nie zatrzymanie się do kontroli oraz popełnienie pięciu wykroczeń drogowych. Zgodnie z literą prawa, osoba, która świadomie zmusza policjantów do pościgu, nawet pomimo wyraźnych sygnałów, popełnia przestępstwo, za które grozi jej kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Jak można w tak bezmyślny sposób zagrażać sobie i innym? Warto pamiętać, że bezpieczeństwo na drodze powinno być dla każdego kierowcy priorytetem, a nie teatrem absurdu!
Źródło: Polska Policja