Dzisiaj jest 16 września 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Twórca Red is Bad próbował sprzedać flagi Kancelarii Prezydenta – co stało się dalej?

Założyciel marki odzieżowej Red is Bad, Paweł Szopa, miał ambitne plany związane z działalnością gospodarczą oferującą flagi gromadzone w Kancelarii Prezydenta. Niestety, jego chęć współpracy z Andrzejem Dudą, w kontekście podejrzanych transakcji opiewających na 500 tys. zł z Rządową Agencją Rezerw Strategicznych (RARS), zakończyła się niepowodzeniem. Dodatkowo, przedsiębiorca poszukiwany jest czerwonym listem Interpolu. Ostatecznie, po nieudanym podejściu do prezydenta, Paweł Szopa postanowił spróbować szczęścia w Kancelarii Premiera.

PRZYPADEK CZY PLAN?

Wiosną 2022 roku Paweł Szopa zaproponował sprzedaż biało-czerwonych flag Kancelarii Prezydenta, jednak jego perswazje nie spotkały się z zainteresowaniem. Jak relacjonował były pracownik Kancelarii, nie mieli oni szczególnych potrzeb w tej kwestii, a sama propozycja wydała się podejrzana. „Wtedy tylko się zdziwiliśmy, że wychodzi z taką propozycją” — wspominał informator, dodając, że wkrótce po spotkaniu zadziwiły ich kolejne okoliczności.

NOWE MOŻLIWOŚCI W KANCELARII PREMIERA

Niedługo po fiasku w Kancelarii Prezydenta, Kancelaria Premiera Mateusza Morawieckiego ogłosiła zamówienie publiczne na flagi. Wśród oferentów znalazła się firma SELTET, należąca do Szopy. Jak zauważył jeden z prawników, przetargowe wymagania dotyczące materiału flag były niemalże lustrzanym odbiciem produktów marki Szopy.

Ostatecznie Kancelaria Premiera zdecydowała się na droższą ofertę firmy Szopy, która sprzedała flagi premierowi za niemal dwukrotnie wyższą cenę niż ta, którą oferowała w detalicznej sprzedaży. Zaskakujące, prawda?

PROBLEMY PRAWNE I ŚLEDZTWO

W międzyczasie do Komendy Głównej Policji wpłynął wniosek prokuratury o ujęcie Pawła Szopy na podstawie czerwonego listu Interpolu. Zarzuty dotyczą nieprawidłowości w działalności RARS, której działalność związana z zakupami flag stała się przedmiotem głębszego śledztwa. Jak wcześniej informował Onet, w ciągu zaledwie trzech lat RARS mogła przelać na konta Szopy nawet pół miliarda złotych, zlecając zakupy sprzętu w kontekście pandemii i wsparcia Ukrainy w jej walce z Rosją.

Prokuratura postawiła Michałowi K., byłemu szefowi RARS, zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Grozi mu do 10 lat więzienia, co jedynie potwierdza zgrozę sytuacji, w jakiej znalazły się instytucje państwowe.

Wydawać by się mogło, że patriotyzm wyrażony poprzez flagi nabiera nowego wymiaru, niestety nie jest to wymiar pozytywny. Historia ta z pewnością kryje w sobie znacznie więcej niewyjaśnionych wątków, które wciąż czekają na ujawnienie.

Źródło/foto: Onet.pl Krzysztof Gumul / KPRP/Policja

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie