Gigantyczna inwestycja w morską energetykę wiatrową właśnie nabiera rozmachu. W ramach projektu Baltica 2, Polska Grupa Energetyczna we współpracy z duńskim koncernem Orsted zamierza zbudować 107 wiatraków o wysokości 250 metrów, co przewyższa nawet Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Cała farmy ma zdolność produkcyjną wynoszącą około 1,5 GW, co z kolei ma przyczynić się do obniżenia cen energii dla obywateli i przemysłu w Polsce.
WSPARCIE DLA POLSKIEJ GOSPODARKI
Jak zauważył Donald Tusk, premier RP, efektem uruchomienia farmy będzie nie tylko tańsza energia, ale również korzyści dla polskiej gospodarki. Miejmy nadzieję, że realnie wpłynie to na dalszy rozwój sektora i obniżenie kosztów dla społeczeństwa. Warto dodać, że bliskość 40 kilometrów od brzegu oznacza, iż wkłady nie będą w żaden sposób zakłócać krajobrazu ani komfortu wypoczynku turystów.
CZYSTE ŹRÓDŁO ENERGII
Inwestycja ma szansę stać się nie tylko ogromnym źródłem energii, lecz także przykładem ekologicznego podejścia do produkcji prądu. Dzięki morskiej farmie wiatrowej, Polska ma szansę wzmocnić swoją pozycję w regionie jako kraj stawiający na odnawialne źródła energii. Przykład Baltica 2 pokazuje, że zrównoważony rozwój może iść w parze z ekonomicznymi korzyściami.
Oby projekt zrealizował swoje ambitne cele i dostarczył Polakom energię, która nie tylko jest tańsza, ale także bardziej ekologiczna.
Źródło/foto: Onet.pl
PAP/Radek Pietruszka