Prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, stwierdził, że „społeczny, pozapartyjny charakter kandydatury Karola Nawrockiego”, który uzyskał poparcie PiS w nadchodzących wyborach prezydenckich, jest bezdyskusyjny. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezes partii zauważył również, że istnieje „potężna propaganda z drugiej strony”, której celem jest podważenie tego twierdzenia.
REPLIKA PREMIERA
Na komentarz Kaczyńskiego szybko zareagował premier Donald Tusk, który w swoim poście podkreślił, że „od wielu dni PiS staje na głowie, by wmówić Polakom, że (nomen omen) prezes Nawrocki nie ma z tą partią nic wspólnego”. Tusk dodał ironicznie, że to ukazuje „podziwu godny realizm w ocenie własnej wartości”. Słowa szefa rządu z pewnością rozbudzą dodatkowe emocje w już i tak napiętej atmosferze politycznej.
KANDYDACI NA HORYZONCIE
Obok Karola Nawrockiego, który kandyduje z ramienia PiS, na scenie wyborczej pojawiło się już wielu innych pretendentów. Do tej pory ogłosili swoje aspiracje: prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, reprezentujący Koalicję Obywatelską; marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, lider partii Polska 2050; współprzewodniczący Konfederacji, Sławomir Mentzen; wicemarszałkini Senatu, Magdalena Biejat z Nowej Lewicy; poseł Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie oraz Marek Woch, prezes Ogólnopolskiej Federacji „Bezpartyjni i Samorządowcy”. Wielu zCandidates z pewnością wniesie swoje unikalne spojrzenie na polską politykę, co zapowiada jeszcze bardziej emocjonującą rywalizację w nadchodzących miesiącach.
W świetle tych wydarzeń nietrudno dostrzec, że tegoroczne wybory prezydenckie będą pełne zwrotów akcji, propagandowych starć oraz emocjonujących debat, które z pewnością przyciągną uwagę społeczeństwa. Polityczna mapa Polski jeszcze na długo będzie ulegać zmianom, a każdy nowy głos może być decydujący.