Na facebookowym profilu Tatromaniak opublikowane zostało wideo, które nie pozostawiło obojętnym internautów i wzbudziło falę krytycznych komentarzy. W nagraniu widać, jak dorosła osoba wspina się po stromej, niebezpiecznej trasie na Śnieżkę, prowadząc ze sobą dziecko. Reakcje społeczeństwa na to zdarzenie doprowadziły do szybkiej interwencji służb Karkonoskiego Parku Narodowego, które ukarały turystkę mandatem. Jakie konsekwencje niż wynikają z jej nieodpowiedzialnego zachowania?
SZCZYTOWE NIEBEZPIECZEŃSTWO
Śnieżka, wznosząca się na wysokość 1603,30 m n.p.m., jest najwyższym szczytem Karkonoszy. W odpowiedzi na nieodpowiedzialne zachowanie internautów, na nagranie z tej majestatycznej góry zaczęły napływać liczne negatywne komentarze. Użytkownicy wyrażali swoje oburzenie, podkreślając niebezpieczeństwo, które stwarzała kobieta, schodząc zboczem i powodując osypywanie się kamieni spadających na szlak poniżej. Tego rodzaju wypowiedzi, jak „Głupota ludzka nie zna granic” czy „Masakra, brak wyobraźni”, były na porządku dziennym, a post szybko zyskał setki reakcji.
INTERWENCJA SŁUŻB GÓRSKICH
Sytuacja ta wzbudziła natychmiastową reakcję Straży Karkonoskiego Parku Narodowego. Dzięki czujności innych turystów, którzy powiadomili strażników, udało się szybko zidentyfikować i ukarać sprawczynię tego niebezpiecznego zachowania. Kobieta nie potrafiła wyjaśnić swoich czynów i przyjęła mandatem.
„Otrzymałem informacje od strażników, którzy nałożyli 500-złotowy mandat za zejście ze szlaku. Dzięki interwencji świadków, udało nam się ją natychmiast namierzyć” – powiedział Przemysław Tołoknow, Zastępca Dyrektora Karkonoskiego Parku Narodowego.
BEZPIECZEŃSTWO NA SZLAKACH
Incydent ten jest ważnym przypomnieniem o konieczności przestrzegania zasad bezpieczeństwa podczas górskich wędrówek oraz poszanowania regulaminów parków narodowych. Przemieszczanie się w górach powinno odbywać się wyłącznie wyznaczonymi szlakami, gdyż każde ich naruszenie niesie za sobą ryzyko nie tylko finansowe, ale przede wszystkim stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia zarówno własnego, jak i innych turystów.