Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego podjęli akcję ratunkową po otrzymaniu informacji o poważnym incydencie na najwyższym polskim szczycie – Rysach. Według doniesień służb, jeden z turystów spadł w żleb, co doprowadziło do strącenia dwóch innych osób. Najciężej poszkodowani zostali przetransportowani helikopterem do szpitala w Zakopanem.
Wypadek na Rysach
Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe poinformowało, że turysta, który upadł, przypadkowo zrzucił kolejne dwie osoby. „Dwoje z nich, znajdującego się w ciężkim stanie, ratownicy TOPR przetransportowali do szpitala w Zakopanem” – podało polsatnews.pl.
Stan pozostałych turystów
Na szczęście trzeci z uczestników wypadku nie wymagał interwencji medycznej i kontynuował wędrówkę o własnych siłach, co przekazał ratownik dyżurny Piotr Konopka.
Warunki atmosferyczne w Tatrach
W Tatrach panują obecnie trudne warunki. Obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego, a chociaż pokrywa śnieżna jest stabilna, możliwe jest wyzwolenie lawin wskutek dodatkowego obciążenia. „Na stromych stoku może dochodzić do samoistnego schodzenia małych i średnich lawin” – ostrzegają ratownicy TOPR.
Ekstremalne temperatury
Dalszym zagrożeniem są niezwykle niskie temperatury. W Litworowym Kotle, gdzie zarejestrowano najzimniejsze wartości, naukowcy z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu odnotowali nocą z niedzieli na poniedziałek -41,1 stopnia Celsjusza. Jeśli dane te zostaną potwierdzone, może to stworzyć nowy rekord ujemnej temperatury w Polsce.
Ratownicy apelują o zachowanie ostrożności podczas wędrówki w górach, zwłaszcza na bardzo stromych stokach. Zima potrafi być zdradliwa, a w połączeniu z aktualnymi warunkami stwarza ryzyko poważnych wypadków.
Źródło/foto: Polsat News