Fatalne skutki spożycia podrobionych alkoholi w Turcji są dramatycznym przypomnieniem o zagrożeniach związanych z nielegalnymi trunkami. Od stycznia w Stambule i Ankarze zmarło już 103 osoby na skutek zatrucia, a liczba osób hospitalizowanych przekroczyła 200. W obliczu tragicznych wydarzeń, służby podjęły intensywne działania, prowadząc aresztowania oraz konfiskując niebezpieczny samogon.
WOJNA Z PODRABIANYM ALKOHOLEM
W ramach walki z nielegalną produkcją alkoholu, policja zarekwirowała dziesiątki tysięcy litrów samogonu i aresztowała kilkadziesiąt osób. Ostatnio media w Turcji donosiły o zatrzymaniu dwóch kolejnych podejrzanych w prowincjach Mugla i Konya. Zaskakująco, w 2024 roku skonfiskowano czterokrotnie więcej nielegalnie wytwarzanego alkoholu niż w poprzednim roku.
WZROST CEN I SPOŁECZNE REAKCJE
Również ceny alkoholu znacząco wzrosły po ogłoszeniu przez prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana wojny z alkoholizmem i nikotynizmem, a także w wyniku nałożenia wysokich podatków na napoje wysokoprocentowe. Mimo że Turcja jest muzułmańskim krajem, nie ma tam surowych regulacji całkowicie zakazujących spożycia alkoholu, aczkolwiek przepisy prawa zabraniają zakłócania porządku publicznego pod wpływem alkoholu.
Wydarzenia te ukazują złożoność problemów związanych z konsumpcją alkoholu oraz skutkami ekonomicznymi, które wpływają na zachowania społeczne i zdrowotne. W obliczu rosnącej liczby tragicznych przypadków, jak tragedia, która dotknęła wiele rodzin, konieczne staje się zwiększenie świadomości na temat niebezpieczeństw związanych z nielegalnym alkoholem.
Źródło/foto: Interia