W sobotę 24 maja 2025 roku odbyła się długo oczekiwana debata pomiędzy Rafałem Trzaskowskim, kandydatem na prezydenta RP, a Sławomirem Mentzenem, liderem Konfederacji. Spotkanie przyciągnęło uwagę opinii publicznej ze względu na różnorodność poruszanych tematów oraz zaskakujące momenty rozmowy, w tym częściową zgodę Trzaskowskiego na postulaty Mentzena. Mimo to kandydat Koalicji Obywatelskiej odmówił podpisania całej ośmiopunktowej deklaracji lidera Konfederacji, co jasno wskazuje na istotne różnice programowe między nimi.
Premier Donald Tusk, komentując przebieg debaty, odniósł się z humorem do pytania Mentzena o dyskryminację osób o rudych włosach, zapewniając, że póki on rządzi, nie będzie na to zgody. Jednocześnie wezwał sympatyków Trzaskowskiego do mobilizacji przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi, podkreślając wagę świadomego i aktywnego udziału w głosowaniu. Debata miała momenty ostrej wymiany zdań i wyraźnie różniła się od wcześniejszego spotkania Mentzena z Karolem Nawrockim, którego Trzaskowski otwarcie skrytykował za brak umiejętności odpowiadania na pytania.
Debata Trzaskowski–Mentzen: przebieg i kluczowe ustalenia
W trakcie sobotniej debaty Rafał Trzaskowski zgodził się na realizację czterech z ośmiu punktów deklaracji przedstawionej przez Sławomira Mentzena. Wśród zaakceptowanych postulatów znalazły się m.in. niewprowadzanie nowych podatków, utrzymanie obrotu gotówkowego, zapewnienie dostępu do broni oraz kontynuacja wysyłania polskich żołnierzy na Ukrainę. Te ustalenia pokazują, że w niektórych kwestiach kandydat KO jest otwarty na propozycje Konfederacji, co może świadczyć o próbie zyskania części ich elektoratu.
Jednak Trzaskowski stanowczo odmówił poparcia dla pozostałych punktów deklaracji, zwłaszcza tych dotyczących wsparcia Ukrainy w drodze do NATO oraz ustawy o mowie nienawiści. Ten rozdział pokazał wyraźne różnice w podejściu do polityki zagranicznej i kwestii społecznych, które pozostają przedmiotem sporu między kandydatami.
Podczas debaty Trzaskowski zarzucił Mentzenowi sprowadzanie tematu do absurdu, co podkreśliło napiętą atmosferę spotkania. Ponadto zapowiedział, że nie powtórzy błędów swojego rywala Karola Nawrockiego, którego skrytykował za brak umiejętności odpowiadania na pytania. Jak podaje portal newsweek.pl, debata miała momenty ostrej wymiany zdań i wyraźnie różniła się od wcześniejszego spotkania Mentzena z Nawrockim, co świadczy o bardziej dojrzałym i przygotowanym podejściu Trzaskowskiego.
Według informacji businessinsider.com.pl, w trakcie rozmowy Trzaskowski złożył także deklarację dotyczącą euro, co było ważnym elementem dyskusji z Mentzenem. Ta kwestia może mieć istotne znaczenie w kontekście przyszłej polityki gospodarczej kraju.
Reakcja Donalda Tuska i kontekst polityczny
Premier Donald Tusk skomentował przebieg debaty, odnosząc się z humorem do pytania Sławomira Mentzena o dyskryminację osób o rudych włosach. W żartobliwy sposób podkreślił, że póki on sprawuje władzę, nie będzie na to zgody, co spotkało się z pozytywnym odbiorem w mediach i wśród sympatyków.
Tusk zaapelował także o mobilizację wyborców Rafała Trzaskowskiego przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi, zachęcając ich do „otwarcia szeroko oczu” i aktywnego udziału w głosowaniu. Jak informuje gazeta.pl, premier podsumował polityczny czwartek rozmową z TVN24, podczas której zapowiedział ofensywę legislacyjną, co wpisuje się w jego strategię umacniania pozycji Koalicji Obywatelskiej.
Wcześniej, według portalu wpolityce.pl, Tusk już w marcu 2025 roku krytykował Konfederację, co pokazuje ciągłość jego ostrej retoryki wobec tej formacji. Jednocześnie, jak podaje wyborcza.pl, premier zaprosił na „Wielki Marsz Patriotów” w Warszawie, który ma być kolejnym elementem mobilizacji politycznej przed wyborami.
Strategia wyborcza Trzaskowskiego i znaczenie debaty
Rafał Trzaskowski intensywnie stara się pozyskać głosy wyborców Sławomira Mentzena, co może mieć istotne znaczenie w kontekście zaciętej rywalizacji wyborczej. Według portalu interia.pl, choć większość elektoratu Konfederacji jest gotowa poprzeć Karola Nawrockiego, to jednak Trzaskowski ma szansę zdobyć część sympatyków Mentzena, zwłaszcza tych, którzy szukają umiarkowanego podejścia.
Jak podaje wpolityce.pl, w trakcie debaty Trzaskowski zwracał uwagę na deklaracje Nawrockiego, podkreślając różnice w podejściu do kluczowych kwestii i krytykując jego brak przygotowania do merytorycznej dyskusji. To świadczy o świadomej strategii Trzaskowskiego, który zapowiadał, że nie będzie powielał błędów swojego rywala, co wskazuje na bardziej profesjonalne i przemyślane podejście do kampanii.
Debata Trzaskowski–Mentzen była wcześniej zapowiadana przez samego Trzaskowskiego, który podkreślał, że chce pokazać różnice programowe i uniknąć powtarzania nieudanych wzorców z poprzednich spotkań. Według salon24.pl, premier Donald Tusk ucieszył się z punktu dotyczącego zablokowania członkostwa Ukrainy w NATO, co może mieć wpływ na dalsze dyskusje polityczne i kształtowanie polityki zagranicznej Polski.
Debata okazała się nie tylko okazją do rzeczowej wymiany poglądów, ale też istotnym elementem taktyki obu kandydatów, którzy walczą o poparcie kluczowych grup wyborców przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi.