W ostatnich dniach Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, zagościł w kujawsko-pomorskim, spotykając się z lokalnymi mieszkańcami. W niedzielne popołudnie 9 lutego postanowił na chwilę oderwać się od kampanijnych obowiązków i wraz z żoną Małgorzatą odwiedził Sopot. Odpoczywając w ogródku restauracyjnym nad samym morzem, jego małżonka udała się wówczas po kawę.
Kampania w pełnym rozkwicie
Kampania prezydencka trwa w najlepsze, a żaden z kandydatów na najwyższy urząd w kraju nie zamierza odpuszczać. Rafał Trzaskowski odwiedza różne regiony, a w minionych dniach jego obecność w województwie kujawsko-pomorskim przyciągała uwagę mieszkańców. Polityk zagościł nie tylko w Osiu, ale także w Inowrocławiu, gdzie prowadził rozmowy z mieszkańcami.
Chwila wytchnienia w Sopocie
Niedziela w Sopocie była czasem relaksu dla Trzaskowskiego. Towarzyszyła mu jego żona, z którą wybrał się na chwilę do jednej z nadmorskich restauracji. Podczas gdy on cieszył się odpoczynkiem, Małgorzata poszła po kawę oraz pączki, co dodało kolorytu temu spokojnemu momentowi.
Spotkanie z mieszkańcem
Obecność kandydata nie umknęła uwadze przechodniów, a jeden z mężczyzn podszedł do Trzaskowskiego, prosząc o wspólne zdjęcie. Polityk ochoczo zgodził się, uśmiechając się i ściskając dłoń swojemu fanowi. Po chwili relaksu, po spożyciu kawy, kandydat zajął się drobiazgami, poprawiając sznurówki w butach przed spacerem po plaży.
Zaangażowanie żony w kampanię
Małgorzata Trzaskowska nie pozostaje bierna w kontekście kampanii swojego męża, aktywnie uczestnicząc w spotkaniach, w tym tym w Brodnicy. Sam Rafał relacjonował to wydarzenie na portalu X, dzieląc się refleksjami na temat zawirowań w edukacji, które bezpośrednio dotyczą rodziców takich jak oni. „Sami jesteśmy rodzicami dwójki dzieci, więc zagadnienia takie jak podwójny rocznik czy przepchana podstawa programowa są nam dobrze znane” – dodał, wskazując na istotne tematy poruszane podczas spotkania z nauczycielami.