Rafał Trzaskowski oficjalnie rozpoczął zbieranie podpisów w celu wsparcia swojej kandydatury na prezydenta. Na konferencji prasowej, która zainaugurowała jego kampanię wyborczą, kandydat Koalicji Obywatelskiej odniósł się do rozmowy z prezydentem Ukrainy i zapowiedział początek podróży po kraju. – Jutro o świcie wyruszam w trasę – stwierdził prezydent Warszawy, podkreślając znaczenie zbierania poparcia. W trakcie spotkania nie zabrakło również manifestacji przeciwników kandydata, którzy skandowali zarówno jego imię, jak i hasła krytyczne.
Ekspansja po Polsce
W ramach rozpoczęcia kampanii wyborczej Trzaskowski podjął działania mające na celu zebranie podpisów, które są niezbędne do formalnej rejestracji jego komitetu. Pierwsze podpisy udało mu się zgromadzić podczas wieczornego spotkania z sympatykami w Warszawie. – Rozporządzenie dotyczące rozpoczęcia wyborów zostało opublikowane, co otwiera nam drogę do zbierania podpisów, a to dla nas kluczowy krok – zaznaczył.
Kandydat KO zapowiedział, że planuje rozmowy z obywatelami w całym kraju, ze szczególnym uwzględnieniem lokalizacji borykających się z problemami społeczno-gospodarczymi. – Przez najbliższe pięć miesięcy odwiedzimy 140 miast oraz wieś – dodał Trzaskowski, podkreślając wagę takich spotkań w kontekście zbliżających się wyborów.
Kampania pełna wyzwań
Na konferencji prasowej, która miała miejsce w Warszawie, słychać było okrzyki przeciwników, ale Trzaskowski nie zareagował na te incydenty, kontynuując swoje wystąpienie. W odpowiedzi na pytanie dotyczące możliwości zastąpienia go innym kandydatem, wyraził pewność co do swojej pozycji. – Sądzę, że Telewizja Republika z radością by o to pytała. I pozdrawiam wszystkich jej widzów – skomentował prezydent Warszawy. – Zbieramy podpisy i atmosfera w naszym zespole jest bardzo pozytywna. Czeka nas zacięta kampania – dodał.
Podczas tej samej konferencji Trzaskowski nawiązał do spotkania, które odbył z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Podkreślił, że kluczowe dla Polski jest wspieranie dążeń Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej i NATO. Wyraził także satysfakcję ze znacznych postępów w kwestii ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej, zauważając, że wszelkie trudności te muszą być przedyskutowane otwarcie.
Źródło/foto: Interia