Dzisiaj jest 13 lipca 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Trzaskowski prowadzi w sondażach, Mentzen zyskuje popularność. Co dalej z planem B w PO?

Wyniki sondażowe Sławomira Mentzena rosną w siłę, co nie umyka uwadze nie tylko obozu rządzącego, ale również Platformy Obywatelskiej. W sztabie Rafała Trzaskowskiego panuje spokój, a politycy przekonują, że są gotowi na różne scenariusze, jednak na ten moment dominującym pomysłem pozostaje konfrontacja z Karolem Nawrockim. „Mentzen? To zupełnie inny przeciwnik, z którym trzeba będzie zagrać na innych emocjach i wartościach” – słyszymy w KO.

WZROST POPARCIA MENTZENa

Sławomir Mentzen, reprezentujący Konfederację, staje się poważnym rywalem dla Nawrockiego. W ostatnich badaniach sondażowych kandydat Konfederacji wyprzedził polityka wspieranego przez Prawo i Sprawiedliwość. Jeśli ta tendencja utrzyma się, sztaby wyborcze będą musiały dostosować swoje strategie przed nadchodzącymi wyborami.

STRATEGIA PLATFORMY OBYWATELSKIEJ

Dwa miesiące przed wyborami sztab Rafała Trzaskowskiego analizuje sytuację między Nawrockim a Mentzenem. Politycy Platformy mają przewagę, obserwując rywalizację z pozycji lidera, gdyż żadna ankieta nie sugeruje, że Trzaskowski mógłby nie dostać się do drugiej tury. Choć wydawało się, że prezydent Warszawy zmierzy się w niej z Nawrockim, to nikt nie ma tej pewności obecnie.

Z rozmów z politykami Platformy wynika, że dla KO bardziej realistycznym wariantem pozostaje wejście Nawrockiego do drugiej tury, dlatego to właśnie na nim koncentrują swoją uwagę. W sytuacji, gdy sondaże potwierdzą wzrost poparcia Mentzena, może to stanowić wyzwanie dla sztabu Nawrockiego, nie Trzaskowskiego.

POLITYCZNE ANALIZY

„Staramy się patrzeć z różnych perspektyw. Po pierwsze, skupiamy się na naszych działaniach, Rafał jest w centrum uwagi. Wciąż sądzimy, że to Nawrocki zmierzy się w drugiej turze z Trzaskowskim. Mentzen plasuje się dopiero na trzecim miejscu, ale jesteśmy przygotowani na wszelkie ewentualności” – przekonuje jeden z polityków Platformy.

Niektórzy politycy analizują sytuację, zauważając, że Nawrocki i Mentzen „wymieniają się” tym samym elektoratem. Jeśli oba zyskują łącznie mniej niż 45 procent poparcia, Trzaskowski pozostaje bezpieczny. Niemniej jednak kampania wciąż wymaga czujności ze strony sztabu.

ZAGROŻENIE DLA TRZASKOWSKIEGO?

W analizach sondażowych zauważa się, że w wyścigu liczą się w zasadzie tylko trzej kandydaci. Jednak każdy z nich jest starannie obserwowany przez sztaby. Mayer Jakubiak, będący krytykiem Trzaskowskiego, jest istotnym graczem, dlatego sztab prezydenta Warszawy wie, że nie ma co liczyć na wsparcie jego elektoratu w drugiej turze.

W kontekście działań Magdaleny Biejat i Szymona Hołowni, które dotąd były bez wyraźnego echa w kampanii, KO z niepokojem obserwuje ich postępy. Czas na intensyfikację działań wydaje się już na nie; wzrasta świadomość, że mają trudne zadanie osiągnięcia znaczącego wyniku wyborczego.

STRATEGIA W WALCE O GŁOSY

„Walka o prezydenturę to dwa etapy. W pierwszym kandydat stara się o jak najlepszy rezultat, w drugim liczy na głosy tych, którzy już odpadli. Kluczowe jest, by baza, na której można zebrać głosy, była odpowiednio duża” – mówi doświadczony polityk Platformy. W związku z tym, na chwilę obecną nie prowadzi się frontalnych ataków na Konfederację ze strony ani PO, ani PiS. Obie potęgi doskonale wiedzą, że w drugiej turze muszą uwzględnić wyborców Mentzena, by zdobyć ich poparcie.

„Mentzen ma potencjał, nie możemy tego lekceważyć. Ale na ile te oczekiwania przekładają się na realne głosy? W mniejszych miejscowościach widać zainteresowanie, ale pod znakiem zapytania stoi, czy przełoży się to na wybory” – dodaje nasz rozmówca z PO.

GRA EMOCJAMI

Kluczowym argumentem, który przewija się w rozmowach z politykami PO, jest przekonanie, że elektorat Konfederacji jest mniej zmobilizowany do oddania głosu, niż ich odpowiednicy związani z PiS. Dlatego strategia na drugą turę wciąż koncentruje się na Nawrockim, a Mentzen traktowany jest jako potencjalne zagrożenie, dla którego przygotowywany jest „plan B”.

„Zupełnie inny przeciwnik, inne emocje, inne wartości. Musimy się do tego odpowiednio przygotować” – zaznacza jeden z rozmówców. „Ale na ten moment panuje przekonanie, że nie ma powodów do paniki. Skupiamy się na Nawrockim, pracujemy bez zmian, ale oczywiście mamy przygotowane plany na wypadek, gdyby Mentzen awansował na drugie miejsce” – dodaje.

Dwa miesiące przed wyborami, wszystkie te spekulacje są jednak na razie teoriami przyszłości. Jeśli Mentzenowi uda się przełamać dotychczasowy schemat, wszedłby do historii polskiej polityki. Jednak by to osiągnąć, musi najpierw wygrać rywalizację z Nawrockim.

„Jeżeli w kolejnym sondażu Nawrocki znajdzie się za Mentzenem, to polityka wzajemnego nieatakowania się pomiędzy nimi może ulec zmianie. Będziemy to obserwować z uwagą” – konkludują w Platformie Obywatelskiej.

Źródło/foto: Interia

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 Komentarze
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie