Dzisiaj jest 23 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Truskawa przyczyną śmierci 17 osób. Czy można było uniknąć tragedii?

Pierwsze morderstwo Tadeusza G. miało miejsce w 1991 roku, kiedy to zginęli trzej obywatele Ukrainy. Pomimo brutalnych zbrodni, zatrzymanie go kosztowało śledczych aż 16 lat. W tym czasie G. dopuścił się wielu napaści, w tym kilku zabójstw. Przewodził „gangowi zabójców kantorowców”, który zasiał postrach nie tylko wśród handlarzy walutą w centralnej i południowej Polsce. Po latach ujawniono, że można było go aresztować już w 1991 roku, jednak oszczędności w policji opóźniły jego zatrzymanie.

Tadeusz G. przyszedł na świat w 1960 roku w Woli Jachowej pod Kielcami. Jego rodzice prowadzili gospodarstwo rolne, a on sam, mimo że uczęszczał do szkoły zawodowej, jej nie ukończył. Później pracował w kopalniach, a następnie osiedlił się w Górnie, gdzie prowadził „życie rolnika” — uprawiał truskawki. Spokojny z pozoru Tadeusz skrywał mroczną tajemnicę — był bezwzględnym mordercą.

Początek Serii Zbrodni

W 1991 roku, na parkingu w Cedzynie, zastrzelono trzech Ukraińców. Dwie ofiary — mężczyźni, wcześniej amatorzy pięściarstwa, nie miały szans na obronę. Kobietę brutalnie zgwałcono przed jej śmiercią. Samochód ofiar podpalono, a śledczy nie zdołali ich namierzyć przez długi czas. Sprawa została umorzona w 1993 roku, a do niej powrócono dopiero w 2001 roku. Zabezpieczony materiał DNA nie przyniósł jednak rezultatów.

Przełom w Śledztwie

W 2007 roku G. został zatrzymany za inne przestępstwa, co pozwoliło po wielu latach połączyć go z morderstwem w Cedzynie. Lada moment ustalono również, że zbrodnię popełnił Stanisław T., który nie doczekał wyroku, odbierając sobie życie. Kluczowe okazały się też zeznania Jacka P., który przyznał, iż przerobił dla G. broń używaną w Cedzynie. Ostatecznie G. został skazany na 25 lat więzienia.

Wieczne Koszmary

Z upływem czasu wyszło na jaw, że G. może być odpowiedzialny za wiele innych zbrodni. Wkrótce po pierwszym zabójstwie, znów zabił — tym razem w Stalowej Woli. W kolejnych latach mordował bezwzględnie, w tym w Woli Juchowej i Niestachowie, przyczyniając się do licznych tragedii.

Bezprecedensowy Gang

Na wolności G. z Wojciechem W. i Jackiem P. stworzył szajkę, której celem byli właściciele kantorów. Od 2005 do 2007 roku napadali, mordowali i okradali. Grupa składała się z pozornie spokojnych rolników, którzy przekształcili się w niebezpiecznych przestępców.

Organizacji napadów przewodził G., starannie planując każdy atak. Gangsterzy często używali broni automatycznej, a ich zbrodnie były przeprowadzane z chirurgiczną precyzją.

Zatrzymanie i Wyroki

W 2007 roku, po serii brutalnych morderstw, G. oraz jego wspólnicy zostali ujęci przez policję. Ostateczne wyroki to dożywocie dla G. i W., a 15 lat dla P., który wyraził skruchę. Z biegiem lat G. był oskarżany o kolejne zbrodnie, a w 2021 roku skazany po raz kolejny, za morderstwa z lat 2006-2007. W 2023 roku Sąd Apelacyjny podtrzymał wyrok dożywotniego pozbawienia wolności, dając mu możliwość ubiegania się o warunkowe zwolnienie po 35 latach.

G. przypisuje się 20 zamachów na życie, w tym 17 zakończonych śmiercią. Jego gang mógł mieć na swoim koncie morderstwa w różnych lokalizacjach, pozostawiając po sobie jeden z najbardziej krwawych śladów w historii przestępczości w Polsce.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie