Donald Trump, wracając do Butler w Pensylwanii po tragicznych wydarzeniach, zwrócił się do mieszkańców i Amerykanów z przesłaniem o sile jego ruchu. „Nasza walka o to, aby uczynić Amerykę wielką, jest silniejsza niż kiedykolwiek” – mówił były prezydent, z trwogą wspominając o zamachu, któremu udało się przeżyć. Przy jego boku był Elon Musk, który apelował o aktywność wyborczą.
Powrót po tragedii
W sobotni wieczór Donald Trump pojawił się w Butler, miejscu, gdzie niecałe trzy miesiące wcześniej miał miejsce zamach na jego życie, skutkujący poważnym zranieniem jego ucha oraz śmiercią jednego z jego zwolenników. Trump nawiązał do incydentu, przypominając, że jego przemówienie z 13 lipca przerwały strzały.
Silniejszy niż kiedykolwiek
Podczas wystąpienia, które tym razem odbyło się za specjalną osłoną, Trump ogłosił: „Wracam tutaj po cierpieniu, aby przekazać jasne przesłanie: nasz ruch jest zjednoczony, dumny, zdeterminowany i gotowy na zwycięstwo”. Wspomniał także o zmarłym strażaku, który stracił życie w zamachu, wyrażając szacunek i przypominając jego poświęcenie chwila ciszy.
Walka z wewnętrznymi wrogami
Aktorzy amerykańskiej polityki nie zostali pominięci w przemówieniu Trumpa. Wspomniał o „wewnętrznych wrogach”, którzy są „groźniejsi niż każdy obcy przeciwnik” oraz zasugerował, że niektórzy polityczni rywale pragnęli jego zniknięcia nawet za pomocą przemoc. „Oczerniali mnie i samociągną mnie z listy kandydatów, a być może nawet myśleli o moim zgładzeniu” – dodał.
Obietnice na przyszłość
W dalszej części swojego wystąpienia, Donald Trump obiecał zakończyć konflikt między Rosją a Ukrainą, a także zająć się problemem migracji, podkreślając wzrost przestępczości wynikający z niekontrolowanych przyjęć imigrantów do USA.
Musk wspiera Trumpa
Na scenie pojawił się również Elon Musk, który powiedział, że „prawdziwy test charakteru” ujawnia się w obliczu kryzysu, dodając, że nadchodzące wybory mogą być ostatnią szansą dla wolności obywateli USA. Zwrócił uwagę, że druga strona stara się odebrać Amerykanom fundamentalne prawa, takie jak wolność słowa, prawo do noszenia broni czy prawo do głosowania.
Nie osłabianie demokracji
JD Vance, kandydat na wiceprezydenta, również wziął udział w wydarzeniu, odrzucając oskarżenia demokratów, że Trump zagraża demokracji. „Donald Trump przyjął kulę za demokrację. Co ty zrobiłeś?” – pytał Vance, nawołując do jedności i oporu wobec tych, którzy próbują zastraszać.
Źródło/foto: Polsat News