W niedzielę zakończyła się monachijska konferencja bezpieczeństwa, podczas której wiele miejsca poświęcono tematyce przyszłości Ukrainy. Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, J.D. Vance, w swoim piątkowym wystąpieniu wyraził swoje obawy, stwierdzając, że największe zagrożenie dla Europy nie pochodzi z zewnątrz, lecz jest wynikiem wewnętrznych przemian – odwrócenia się Europy od podstawowych wartości, które są wspólne ze Stanami Zjednoczonymi. Jego słowa wywołały falę niepokoju wśród europejskich liderów. Gen. Keith Kellogg, specjalny wysłannik USA do spraw Ukrainy i Rosji, dodał, że Europa nie będzie miała wpływu na negocjacje w kwestii zakończenia konfliktu na Ukrainie.
Słowa Vance’a były dla wielu europejskich przywódców zimnym prysznicem, który uświadomił im, że Stany Zjednoczone mogą nie być już tak niezawodnym sojusznikiem, jak kiedyś. Naczelni, w tym Tomasz Sekielski i Dariusz Ćwiklak, zauważają, że mury, na których opierała się dotychczasowa stabilność – z NATO i Ameryką na czele – teraz wydają się być kruche. Sekielski zwraca uwagę na niebezpieczeństwo, że ich wpisy mogą wpisywać się w rosyjską agendę.
Wydarzenia w Monachium były także komentowane przez kandydatów w wyścigu o prezydenturę w Polsce. Sekielski przypuszcza, że po ostatnich wydarzeniach zmienią się nastroje wokół amerykańskiego wsparcia, a poparcie dla kandydatów może okazać się bardziej kłopotliwe niż pomocne.
Premier Donald Tusk, przed wyjazdem do Paryża, zapewnił, że Polska będzie nadal wspierać Ukrainę w różnych aspektach, takie jak organizacja, pomoc humanitarna i finansowa. Zastrzegł jednocześnie, że nie przewiduje wysyłania polskich wojsk do Ukrainy. Dariusz Ćwiklak z Naczelnych zaznaczył, że te zapewnienia mogą szybko utracić na wartości, jeśli polityka Trumpa będzie wymuszać szybkie dążenie do zawieszenia ognia.
Na koniec Naczelni skomentowali inwestycyjne plany rządu Donalda Tuska oraz jego spotkania z szefami technologicznymi firm takich jak Microsoft czy Google. Fakt, że Polska przyciąga inwestycje pomimo konfliktu za granicą, jest pozytywny, ale należy mieć na uwadze, że te amerykańskie korporacje mogą być podatne na naciski ze strony prezydenta Trumpa. Rząd powinien zatem ostrożnie podchodzić do takich współprac, mając na uwadze, że nasze zmysły bezpieczeństwa mogą być zagrożone przez nieprzewidywalne działania ze strony amerykańskich władz.
Zapraszamy do śledzenia kolejnego odcinka Naczelnych i zachęcamy do oglądania podcastu w każdy poniedziałek o godzinie 19.00 na stronie Onetu oraz słuchania w aplikacji Onet Audio. Czekamy też na Wasze opinie na adres [email protected].