Ogłoszone przez Donalda Trumpa plany masowych deportacji imigrantów przebywających nielegalnie w Stanach Zjednoczonych wzbudziły niepokój wśród Polonii. Mimo to, jak wskazuje konsulat w Los Angeles, zainteresowanie rodaków konsultacjami w tej kwestii pozostaje na stabilnym poziomie, a nie ma oznak dramatycznego wzrostu zapytań.
STAN OBYWATELI POLSKICH NA EMIGRACJI
Trump zapowiedział, że wkrótce po rozpoczęciu kadencji zajmie się deportacją obcokrajowców. Niepokój dotyczy głównie Polaków, z których część znajduje się w trudnej sytuacji imigracyjnej. Warto zauważyć, że temat ten był poruszany w artykule Marcina Terlika, który podkreślał, że Polacy czują się kompletnie przerażeni.
IMIGRACYJNE NIEPEWNOŚCI
Masowe deportacje milionów migrantów to stały temat w retoryce Trumpa. Szacuje się, że w USA przebywa od 11 do 14 milionów osób bez ważnego zezwolenia na pobyt. Część z nich nielegalnie przekroczyła granicę z Meksykiem, inni czekają na decyzję w sprawie azylu, a jeszcze inni ulegli przedawnieniu wiz.
Onet skierował zapytania do polskich placówek dyplomatycznych w Stanach Zjednoczonych, obejmując konsulaty w Nowym Jorku, Chicago, Houston oraz ambasadę w Waszyngtonie. Odpowiedzi udzielił jedynie konsulat w Los Angeles.
ODPOWIEDŹ KONSULATU
Konsulat w Los Angeles podkreślił, że pomimo zapowiedzi Trumpa, w ostatnich tygodniach nie zauważono wzrostu liczby zapytań związanych z problemami imigracyjnymi. Interesujący jest również fakt, że liczba wniosków o nowe dokumenty pozostaje niezmieniona, co sugeruje, że Polacy nie podejmują nagłych działań w obawie przed deportacjami.
Na pytanie o pomoc kierowaną do konsulatu przez osoby przebywające nielegalnie w USA, przedstawiciele placówki wskazali, że wciąż wpływają zapytania o warunki powrotu do Polski – ich liczba oscyluje wokół kilku miesięcznie.
Konsulat w Los Angeles zwrócił uwagę, że zwiększono liczbę dyżurów konsularnych, co umożliwia składanie wniosków o nowe paszporty. Informacje o kampanii promującej powroty do Polski także były udostępnione w sieci.
„Decyzje prezydenta Trumpa zapadły zaledwie kilkadziesiąt godzin temu, a MSZ poinformowało Polonię, że wszelkich informacji udzielają również placówki dyplomatyczne RP” – podsumowano w komunikacie.
Jak widać, mimo niepewności w sprawach imigracyjnych, Polonia na razie nie wykazuje paniki ani masowego zgłaszania się do konsulatów. Czy jednak w obliczu dalszych decyzji Trumpa nastąpi zmiana w nastrojach społeczności, pozostaje niewiadomą.