Donald Trump omówił działania Stanów Zjednoczonych mające na celu zakończenie konfliktu w Ukrainie, wyrażając nadzieję na rychłe ustanie walk. „Chcielibyśmy, żeby to się skończyło, i sądzę, że idzie nam to całkiem dobrze” – ocenił prezydent USA. Dodał, że niebawem podpiszą umowę z Kijowem dotyczącą metali ziem rzadkich, podkreślając ich olbrzymią wartość.
Rozmowy z przywódcami
W ostatnich dniach Trump prowadził rozmowy telefoniczne zarówno z Wołodymyrem Zełenskim, jak i Władimirem Putinem. W czwartek skomentował uzgodnienia, które osiągnęli, zauważając, że „w kwestii Rosji i Ukrainy USA idzie bardzo dobrze”. Zaznaczył również, że „zobaczymy, co przyniesie przyszłość”.
Umowa o zasobach naturalnych
Prezydent USA ocenił, że jedną z kluczowych kwestii jest zbliżająca się umowa dotycząca ziem rzadkich z Ukrainą. Przypomnijmy, że wcześniej Trump traktował tę umowę jako formę rekompensaty za pomoc udzieloną Kijowowi. Jak donosi PAP, chodzi o minerały, które są niezbędne w nowoczesnym przemyśle, w tym w produkcji telefonów komórkowych czy systemów rakietowych.
Nieudane porozumienia
Trump i Zełenski mieli podpisać porozumienie podczas lutowej wizyty ukraińskiego prezydenta w Białym Domu. Spotkanie nie doszło do skutku z powodu kłótni, która wybuchła między ukraińskim przywódcą a członkami amerykańskiej administracji, prowadząc do odwołania kolejnych punktów harmonogramu.
I inne tematy rozmów
Choć w komunikacie Białego Domu po rozmowie telefonicznej między Trumpem a Zełenskim nie wspomniano o umowie o surowcach, pojawiła się informacja, że prezydent USA poruszył temat ukraińskiej sieci energetycznej oraz elektrowni atomowych. Zasugerował, że Stany Zjednoczone mogłyby odegrać „bardzo pomocną” rolę w zarządzaniu tymi obiektami.
Proszę oczekiwać dalszych informacji na ten temat, gdyż sytuacja w regionie wciąż się rozwija, a decyzje podejmowane przez Trumpa mogą wpłynąć na przyszłość Ukrainy i amerykańskiej polityki zagranicznej.