Donald Trump, nowo zaprzysiężony prezydent USA, połączył się zdalnie z uczestnikami 55. Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. W swoim wystąpieniu ogłosił, że „wkrótce wejdziemy w złoty wiek Ameryki”. Takie proklamacje wciąż wzbudzają emocje, a jego pewność siebie nie zna granic.
INWESTYCJE W PRZEMYSŁ I INFRASTRUKTURĘ
Trump podkreślił, że wygrał wybory „milionami głosów” i stwierdził, iż obecna sytuacja, określana przez niego jako „chaos gospodarczy” oraz „najgorszy kryzys inflacyjny w historii”, jest wynikiem rządów „absolutnie niekompetentnej ekipy”. W tej chwili jego administracja działa, jak zapewnia, w bezprecedensowym tempie, starając się zmierzyć z tymi problemami.
W kontekście polityki energetycznej prezydent ogłosił odejście od Zielonego Ładu, twierdząc, że przyczynił się on do „szalonych kosztów samochodów elektrycznych”. W związku z tym zainicjował „energetyczny stan wyjątkowy”, mający na celu uproszczenie rozwoju przemysłu i infrastruktury. „Ceny są zbyt wysokie” – dodał, podkreślając, że działania jego administracji przyczynią się do obniżenia kosztów życia obywateli.
CENY ROPY A WOJNA W UKRAINIE
Trump zapowiedział również, że zwróci się do Arabii Saudyjskiej z prośbą o obniżenie cen ropy, argumentując, że to właśnie one są jednym z głównych powodów trwającej wojny na Ukrainie. „Jeśli cena ropy spadnie, wojna ukraińsko-rosyjska się skończy. Przy obecnych kosztach ta wojna będzie trwała w nieskończoność” – ocenił prezydent, dodając, że takie kroki należało podjąć już dawno.
FORUM W DAVOS I ZADANIA NA PRZYSZŁOŚĆ
Warto przypomnieć, że tegoroczne Forum odbywa się pod hasłem „Współpraca w inteligentnym wieku”. Dyskusje skupiają się na wyzwaniach dla demokracji oraz szansach i zagrożeniach związanych z nowymi technologiami. Organizatorzy podkreślali, że kluczowym elementem szczytu będzie nie tylko oficjalny program, ale i kameralne rozmowy, które mogą przynieść najbardziej wartościowe wnioski.
W Davos zjawili się szefowie państw oraz reprezentanci z różnych sektorów, a ich obecność zwiastuje interesujące i, być może, kontrowersyjne debaty. Z pewnością, nic tak nie przyciąga uwagi, jak dobrze znane osobistości i ich odważne deklaracje. Możemy tylko czekać, co przyniesie nam ten szczyt i jakie decyzje zapadną w tej globalnej tafli polityczno-gospodarczej.
