Seul w Korei Południowej odnotował 26 kolejnych tropikalnych nocy, kiedy to temperatura po zmierzchu nie spadła poniżej 26,8 stopni Celsjusza. Jest to rekordowy wynik od czasu rozpoczęcia oficjalnych pomiarów w 1907 roku.
Tropikalna noc występuje, gdy temperatura przez okres od godziny 18:00 do 9:00 następnego dnia utrzymuje się na poziomie co najmniej 25 stopni Celsjusza. W Seulu takie warunki zanotowano już 26 razy. W nocy z czwartku na piątek termometry wskazywały 26,8 stopnia Celsjusza. Dyrektor oddziału prognoz meteorologicznych dla Seulu, Youn Ki-han, podkreślił, że brak chłodnego powietrza z północy oraz wpływ ciepłego powietrza z wybrzeża południowo-zachodniego sprawiły, że temperatura w okolicach 25 stopni lub wyższa jest utrzymująca się.
Tak wysokich temperatur nie zanotowano od 1907 roku. W roku 2018 wystąpiły również tropikalne noce, ale temperatura nie przekraczała 25 stopni.
Seria upalnych nocy rozpoczęła się 21 lipca i prognozy wskazują, że tak wysokie temperatury będą trwały do połowy następnego tygodnia. Oprócz Seulu, tropikalne noce wystąpiły także w kilku innych miastach Korei Południowej, takich jak Busan (22 dni), Incheon (24 dni) oraz południowa wyspa Jeju (32 dni). W większości tych miejsc jest to najdłuższa i najcieplejsza seria tropikalnych nocy od czasu prowadzenia pomiarów meteorologicznych.
Greenpeace Korea podał informację, że średnia liczba dni z „ekstremalnymi upałami” w miastach Korei Południowej podwoiła się w ciągu ostatnich dwóch dekad. Ministerstwo spraw wewnętrznych Seulu potwierdziło, że w tym roku z powodu upałów zmarło już 21 osób, a także setki tysięcy zwierząt hodowlanych. Działacz Greenpeace, Lee Sun-ju, zauważył, że zwiększające się temperatury na całym świecie przynoszą większą niepewność i powszechne szkody.
Źródło/foto: Polsat News
