W Grecji miało miejsce zdarzenie, które z pewnością przejdzie do historii tamtejszego futbolu. Trener jednej z czołowych drużyn ekstraklasy postanowił w nietypowy sposób stawić czoła kibicom rywalizującego zespołu. Nowe informacje na ten temat przyniosły nie tylko oburzenie, ale i konkretne konsekwencje.
SKANDAL NA PARKINGU!
Cała sytuacja rozegrała się 18 grudnia, tuż po zakończeniu meczu 1/4 finału Pucharu Grecji, w którym PAOK Saloniki przegrał z AEK Ateny 0:1. Na stadionie w stolicy, w wyniku napiętej atmosfery, doszło do rozruchów, a trener Razvan Lucescu w towarzystwie czterech członków swojego sztabu postanowił zaatakować kibiców przeciwnika na parkingu OPAP Arena. Sprawa zdumiewa, tym bardziej że incydent został uchwycony przez kamery monitoringu.
SUROWY WYROK DLA TRENERA
Choć motywy działania Lucescu pozostają niejasne, po analizie filmu monitorującego podjęto surowe kroki. Trener został zawieszony na cztery miesiące, co oznacza, że nie będzie mógł prowadzić ani treningów, ani meczów. To jednak nie koniec konsekwencji, bowiem jego asystenci również spotkali się z taką samą sankcją. Dodatkowo, klub PAOK Saloniki został obciążony grzywną w wysokości 30 tysięcy euro.
PAOK SALONIKI W TRUDNEJ SYTUACJI
PAOK to jedna z najlepszych drużyn w Grecji, która obecnie zajmuje drugie miejsce w ekstraklasie. W składzie klubu znajduje się także Tomasz Kędziora, reprezentant Polski, który w tym sezonie zagrał w 25 meczach, notując asystę. Patrząc na aktualną sytuację, można zastanawiać się, jak PAOK poradzi sobie bez swojego głównego szkoleniowca w nadchodzących miesiącach. Czy to koniec marzeń o tytule mistrza kraju? Czas pokaże, jednak serwis informacyjny na pewno będziemy uważnie śledzić, aby na bieżąco relacjonować rozwój wydarzeń.