Na prostym odcinku drogi powiatowej, prowadzącym przez las, doszło do tragicznego wypadku. W piątkowy wieczór, 29 listopada, zaledwie kilka minut przed godziną 22 w Mącicach, położonych w powiecie przasnyskim (woj. mazowieckie), zdarzenie, które odbiło się echem w lokalnych społecznościach, zakończyło się śmiercią czterech osób, a jedna osoba odniosła poważne obrażenia.
W MROCZNYM KLIMACIE TRAGEDII
Scenę nieszczęścia oświetlił ogień, który trawił skodę. Widok był przerażający. Wkrótce po zdarzeniu na miejsce dotarły służby ratunkowe, których światła ujawniały dramat, którego nikt nie chciałby oglądać. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że doszło do czołowego zderzenia pomiędzy skodą a volkswagenem z niewyjaśnionych przyczyn.
– Po zderzeniu skoda stanęła w płomieniach, a nasza interwencja była skoncentrowana na ratowaniu ewentualnych poszkodowanych – relacjonowała asp. Ilona Cichocka z Komendy Powiatowej Policji w Przasnyszu.
TRAGEDIA MAŁŻEŃSKA W PODRÓŻY POŚLUBNEJ
W skodzie podróżowało dwóch 27-latków, małżeństwo z powiatu olsztyńskiego, które zginęło na miejscu. Dodatkowo życie stracili 31-letni kierowca volkswagena oraz jego 48-letni pasażer. Obaj zostali znalezieni poza pojazdem. 36-letni pasażer volkswagena, choć ranny, przeżył. Niestety, znalazł się w ciężkim stanie i został przewieziony do szpitala.
– Apelujemy do wszystkich kierowców o zachowanie zwiększonej ostrożności na drodze i dostosowanie prędkości do aktualnych warunków – wezwała oficer policji.
PRZYCZYNY I ŚLEDZTWO
Przyczyny wypadku są obecnie badane przez przasnyskich śledczych. Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu przekazała pierwsze ustalenia, z których wynika, że kierowca volkswagena zmierzał w kierunku Wielbarka, podczas gdy skoda jechała w stronę Mącic. – Wstępne ustalenia sugerują, że zderzenie miało miejsce po prawej stronie drogi, patrząc w kierunku Mącic – powiedziała prokurator Elżbieta Edyta Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
Na miejscu wypadku przeprowadzono oględziny oraz przesłuchano świadka, który ujrzał palącą się skodę. Zwłoki ofiar zostały zabezpieczone celem przeprowadzenia sekcji, a także zlecono pobranie materiału genetycznego od rodziców młodych ludzi jadących skodą.
To dramatyczne zdarzenie ma ogromny wpływ na wspólnotę lokalną, przypominając o kruchości życia i nieprzewidywalności na drodze. Wciąż pozostaje wiele pytań bez odpowiedzi, a bliscy ofiar muszą zmierzyć się z nieodwracalnym bólem straty.