Tereza Nova, 26-letnia czeska alpejka, znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej po tragicznym wypadku, który miał miejsce podczas treningu przed zawodami Pucharu Świata w Garmisch-Partenkirchen. Narciarka doznała poważnego urazu głowy, co wymusiło natychmiastową interwencję chirurgiczną.
DRAMAT NA STOKU
Gdy Tereza Nova zaliczyła fatalny upadek w Niemczech, od razu została przetransportowana do szpitala. Jej sytuacja była krytyczna, a lekarze nie kryli się z powagą stanu zawodniczki, która potrzebowała pilnego zabiegu. „Tereza została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej, aby ułatwić leczenie po operacji zmniejszającej obrzęk mózgu, która została przeprowadzona w szpitalu w Murnau. Zespół medyczny monitoruje jej stan i podejmie decyzję o dalszym postępowaniu, gdy uzna to za stosowne” – poinformowało biuro prasowe Międzynarodowej Federacji Narciarstwa i Snowboardu (FIS).
SEZON BEZ OSIĄGNIĘĆ
W bieżącym sezonie Tereza nie odgrywała kluczowej roli w rywalizacji. Jej najlepszy rezultat to 39. miejsce na zawodach w Sankt Moritz w Szwajcarii. Jednak największym osiągnięciem w jej karierze było zakwalifikowanie się do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, gdzie wystartowała w kilku konkurencjach: supergigancie, zjeździe i slalomie. Niestety, jej sportowa przyszłość pozostaje obecnie w zawieszeniu.
TRAGEDIA W NARCIARSTWIE ALPEJSKIM
Wypadek Terezy nie jest odosobnionym przypadkiem w narciarstwie alpejskim. Zaledwie kilka dni temu na stoku w Garmisch-Partenkirchen podczas sobotniego zjazdu poważny wypadek miała Austriaczka Nina Ortelieb, która złamała nogę. Z kolei w piątek w Kitzbühel, w rywalizacji panów, na skutek groźnych upadków helikopterowo do szpitala przetransportowani zostali Francuzi Alexis Pinturault i Florian Loriot oraz Włoch Dominik Parias. Wydarzenia te generują znaczne obawy o bezpieczeństwo zawodników w tym, pełnym ryzyka sporcie.