W wyniku wybuchu butli gazowej w budynku mieszkalnym w Sojczynie Borowym, pod Grajewem w województwie podlaskim, doszło do tragicznego zdarzenia. Rzecznik lokalnej straży pożarnej, bryg. Daniel Lewczuk, przekazał, że siła eksplozji była na tyle ogromna, iż oderwała dach budynku.
Wybuch i jego skutki
Około godziny 9:40 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wybuchu. Jak relacjonował strażak, w jednym z domów jednorodzinnych miało miejsce niebezpieczne zdarzenie, a 67-letni mieszkaniec, który wczoraj wymieniał butlę gazową, zginął.
Huk eksplozji był słychać w promieniu nawet 300 metrów. Sąsiedzi opowiadali, że siła wybuchu poderwała dach budynku, co skutkowało zawaleniem ścian. Na miejscu działają już 10 zastępów straży pożarnej, a do akcji dołączają kolejne jednostki, w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Aktualna sytuacja na miejscu
Rzecznik straży pożarnej poinformował, że po zakończeniu akcji ratunkowej rozpoczną się prace związane z dogaszaniem zgliszczy oraz rozbiórką pozostałych fragmentów budynku. Tragiczny bilans tego zdarzenia to nie tylko zniszczenia materialne, ale przede wszystkim utrata ludzkiego życia, co jest szczególnie bolesnym aspektem tej sytuacji.
Takie tragedie mogą nastąpić z powodu niewłaściwego obchodzenia się z gazem. Ważne jest, aby wszyscy użytkownicy pamiętali o zasadach bezpieczeństwa przy eksploatacji urządzeń gazowych.
Źródło/foto: Polsat News