Lasy Państwowe zgłosiły sprawę do prokuratury po tragicznej śmierci żubra imieniem Podjadek, który zmarł w trakcie transportu do zagrody pokazowej. „Jesteśmy głęboko zasmuceni i zbulwersowani tą sytuacją. To nigdy nie powinno się wydarzyć” – podkreślił Witold Koss, dyrektor generalny Lasów Państwowych.
Tragiczny transport
W miniony czwartek wieczorem Lasy Państwowe ogłosiły śmierć żubra Podjadka, który zmarł 19 sierpnia podczas przenoszenia z Ośrodka Hodowli Żubra w Niepołomicach do Pokazowej Zagrody Zwierząt w Ośrodku Kultury Leśnej w Gołuchowie. Leśnicy informują, że brakowało odpowiedniego byka w Gołuchowie, co skłoniło Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska do podjęcia decyzji o przeniesieniu żubra.
Prawdopodobna przyczyna śmierci
Niestety, Podjadek nie przeżył transportu. Lekarz weterynarii, cytowany przez leśników, wskazał, że „najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci było uduszenie”. To zaskakujące i niewybaczalne, mając na uwadze status żubra jako gatunku chronionego.
Oburzenie i konsekwencje
Prawdziwy szok wzbudza fakt, że żubr stanowi nie tylko dobro narodowe, ale i symbol odrodzenia polskiej fauny. Witold Koss nie krył emocji: „Żubr to gatunek chroniony, a jego ochrona powinna być obowiązkiem każdego Polaka.” W odpowiedzi na sytuację Lasy Państwowe złożyły zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
Śledztwo i kontrole
Leśnicy nie pozostawili sprawy bez echa i poinformowali Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie oraz dyrektor Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie zostali wezwani do złożenia szczegółowych wyjaśnień. „Wobec osób odpowiedzialnych za to zaniedbanie podjęto surowe konsekwencje służbowe” – stwierdził Koss.
Nadleśniczy Nadleśnictwa Niepołomice stracił swoją posadę, a w jednostkach zaangażowanych w sprawę zostały zlecone szczegółowe kontrole. “W tej chwili we wszystkich ośrodkach Lasów Państwowych, które opiekują się stadami żubrów, trwa wewnętrzny audyt dotyczący procedur opieki nad tymi zwierzętami” – przekazali leśnicy.
Źródło/foto: Polsat News
