Co najmniej 14 osób straciło życie, a 10 uznaje się za zaginione w wyniku tragicznego wypadku autobusu w północnym Pakistanie. Pojazd, który transportował gości weselnych, uległ katastrofie, a jedyną ocalałą osobą jest panna młoda. Prezydent kraju wyraził głęboki żal z powodu tego zdarzenia.
Tragedia na rzece Indus
Autobus wpadł do rzeki Indus. Jak podają na wstępie informacje od policji, szybką jazdą kierowca stracił kontrolę nad pojazdem na zakręcie. Na pokładzie znajdowało się prawdopodobnie 25 osób. Dotychczas służby odnaleziono 14 ciał, a poszukiwania zaginionych osób trwają.
Wazir Asad Ali, przedstawiciel ratowników medycznych, poinformował agencję AFP, że poszukiwania mogą napotykać trudności. Pakistańska agencja Dawn ocenia, że szanse na przeżycie zaginionych są znikome z uwagi na niską temperaturę wodny i powietrza.
Panna młoda w szpitalu
Panna młoda, której udało się przeżyć, została przewieziona do szpitala w Gilgit. Jej stan zdrowia jest stabilny i nie wymaga dodatkowej interwencji. Zgromadzona w autobusie rodzina pana młodego wracała do domu po uroczystości ślubnej, a ich podróż miała obejmować odległość ponad 500 km.
Niebezpieczeństwo na drogach
W Pakistanie wypadki drogowe z tragicznymi skutkami są powszechnym problemem. Agencja AFP zauważa, że przyczyną wielu kolizji są niewystarczające środki bezpieczeństwa, niedostateczne przeszkolenie kierowców oraz zła jakość infrastruktury drogowej. Z kolei Al Jazeera przypomina, że w skali roku w kraju notuje się średnio 9 tys. wypadków, które pochłaniają życie ponad 5 tys. osób.
Źródło/foto: Interia