„`html
Po tygodniu intensywnych poszukiwań w masywie Gran Sasso, zespół ratownictwa górskiego dokonał tragicznego odkrycia. Ciała Cristiana Gualdiego i Luki Perazziniego zostały odnalezione. Miasto Santarcangelo di Romagna zatonęło w żalu.
TRAGICZNA WYPRAWA
Cristian Gualdi i Luca Perazzini, mieszkańcy Santarcangelo di Romagna, to doświadczeni wspinacze, których miłość do gór zjednoczyła w trwałej przyjaźni. Niestety, ich ostatnia wspólna wyprawa zakończyła się wstrząsającą tragedią.
Obaj alpinisti zniknęli w niedzielę, 22 grudnia, podczas eksploracji Gran Sasso. Wstępne przypuszczenia sugerowały, że mogli spaść do wąwozu. Trudne warunki atmosferyczne znacząco utrudniły działania ratunkowe, które trwały aż kilka dni. Ostatecznie ratownicy dotarli do ciał obu mężczyzn.
PRZYCZYNA ŚMIERCI
Prokuratura w Teramo poinformowała, że przyczyną śmierci alpinistów była wychłodzenie organizmu. Informacje te przekazał portal rainews.it, dostarczając dodatkowych szczegółów o tragicznym wydarzeniu.
WSPOMNIENIE ZAANGAŻOWANYCH LUDZI
Santarcangelo di Romagna pogrążyło się w żałobie po stracie dwóch doświadczonych alpinistów, którzy znani byli w localnej społeczności nie tylko jako pasjonaci gór, ale również jako aktywni przedsiębiorcy. Gualdi był właścicielem firmy Top Infissi, zajmującej się produkcją drzwi i okien. Miał 48 lat i, jak donosi „Rai”, niedawno zakończył budowę swojego nowego domu.
W ostatnich miesiącach Cristian zmagał się z chorobą, co wywołuje smutek wśród jego bliskich. Jego przyjaciel nie ukrywa emocji: „Przyjacielu, będzie mi ciebie brakowało”.
Luca Perazzini, młodszy o sześć lat, przez ponad dwie dekady pracował w firmie Nuova Cei. Przyjaciele wspominają go jako osobę niezwykle utalentowaną w górach i wspaniałego sportowca, który z Gualdim wspólnie zdobywał takie szczyty jak Mont Blanc czy Monte Rosa. Ich tragedia wstrząsnęła wszystkimi, pozostawiając po sobie pustkę, która będzie odczuwana przez długi czas.
„`
