Ciało 39-letniego Polaka, który samotnie wyruszył na wspinaczkę w Tatry Wysokie po stronie słowackiej, zostało odnalezione przez ratowników Horskiej Zachrannej Służby (HZS) we wtorek. Dzięki wykorzystanym w akcji dronom, najpierw namierzono osobiste przedmioty zaginionego, a następnie zlokalizowano jego zwłoki w masywie Łomnicy, jednym z najwyższych szczytów Tatr, osiągającym 2634 m n.p.m.
Tragiczny koniec poszukiwań
Akcja ratunkowa zakończyła się po ponad dwóch tygodniach intensywnych poszukiwań. Zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny dotarło do słowackiej policji od zatroskonej rodziny, która straciła z nim kontakt 12 sierpnia. Planował zdobyć kilka szczytów w Tatrach, zaliczanym do Korony Tatr Wysokich.
Nowoczesne technologie w akcji ratunkowej
W akcję zaangażowani byli ratownicy HZS, odpowiedzialni za bezpieczeństwo w górach, którzy w poniedziałek rozpoczęli poszukiwania. We wtorek, z wykorzystaniem dronów wyposażonych w kamery, dostrzegli najpierw osobiste rzeczy mężczyzny, a później jego ciało. Przyczyny tragicznego wypadku będą wyjaśniane przez słowackie organy ścigania.
Apel o ostrożność w górach
Ratownicy górscy podkreślają konieczność rozwagi i odpowiedniego przygotowania do górskich wypraw. Z danych TOPR wynika, że w 2022 roku w polskich Tatrach ponad 1000 osób zostało poszkodowanych, a 19 wypadków skończyło się tragicznie. W tym roku straciło życie 18 osób, w tym 12 spadło z wysokości. Co ciekawe, wśród ofiar znacznie przeważają mężczyźni, co pokazuje, że bezpieczeństwo w górach powinno być priorytetem dla wszystkich.
Bądź na bieżąco i dołącz do grona 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj nasze artykuły!
Źródło/foto: Interia
