Na warszawskim Dworcu Zachodnim, w tragicznym zdarzeniu, o śmierci 70-letniego mężczyzny zdecydowały niepewne wydarzenia, które miały miejsce w pociągu. Z informacji przekazanych policji wynika, że starszy mężczyzna został skonfliktowany z kierowniczką nie tylko słownie, ale także fizycznie. Po szarpaninie i interwencji innych pasażerów, mężczyzna został wyprowadzony z pojazdu na peron, gdzie jego stan nagle się pogorszył.
Szarpanina i Przybycie Policji
O godzinie 19:00 w sobotę policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące incydentu. Ustalono, że 70-latek wsiadł do pociągu na Dworcu Wschodnim, gdzie wkrótce wybuchł konflikt z kierowniczką. Po interwencji ze strony innych podróżnych mężczyzna został obezwładniony i przetransportowany na Dworzec Zachodni. Tam, mimo podjętych działań, mężczyzna zmarł.
Interwencja Służb Ratunkowych
Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, natychmiast podjęli próbę resuscytacji mężczyzny, kontynuując tę akcję aż do przybycia ekipy pogotowia. Niestety, mimo ich wysiłków, ratownicy stwierdzili zgon 70-latka. Jak poinformował asp. szt. Artur Wojdat z Komisariatu Kolejowego Policji w Warszawie, sprawa jest na etapie wyjaśniania, a więcej informacji będzie dostępnych w późniejszym czasie.
Postępowanie Prokuratorskie
Wszystkie okoliczności tej tragedii oraz przyczyny śmierci mężczyzny są w tej chwili badane przez odpowiednie służby. Z ustaleń policji wynika, że sprawa została przekazana do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Wola, która na razie nie odnosi się publicznie do szczegółów sprawy. Śmierć 70-latka rzuca cień na sytuację w publicznym transporcie, gdzie napięcia mogą prowadzić do nieprzewidywalnych skutków.
Źródło/foto: Interia