Tragiczne wydarzenia miały miejsce w Jaworznie (woj. śląskie), gdzie doszło do ulatniania się czadu. W rezultacie tej sytuacji zmarło małżeństwo – mężczyzna w wieku 68 lat oraz kobieta w wieku 64 lat. Dodatkowo, cztery osoby, w tym dwoje małych dzieci w wieku 2 i 7 lat, zostały przewiezione do szpitala na obserwację.
Tragedia rozegrała się w niedzielę 6 października, wczesnym rankiem, kiedy na numer alarmowy wpłynęło dramatyczne zgłoszenie: „ratunku, w domu jest czad”. Strażacy oraz ratownicy niezwłocznie udali się na miejsce.
Po przyjeździe zastać tam dramatyczny widok – na balkonie pierwszego piętra stały cztery osoby, w tym młodsze małżeństwo z dwójką dzieci, które desperacko wzywały pomocy. Niestety, na parterze znaleziono ich krewnych, starsze małżeństwo, które nie dawało oznak życia. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną ich śmierci było zatrucie tlenkiem węgla.
– Na parterze mieszkały dwie starsze osoby, a na piętrze młodsze małżeństwo z dziećmi. Okazało się, że starsi nie żyją, a ich śmierć związana jest z tlenkiem węgla stwierdzonym w domu – informuje mł. kpt. Michał Dyl, rzecznik straży pożarnej w Jaworznie.
Młodsze małżeństwo oraz ich dzieci zostały hospitalizowane, gdyż wymagają dalszej diagnostyki.
To cud, że ocaleli – udało im się szybko zareagować i uciec na balkon, co uratowało im życie.
– Uciekli na balkon, gdzie mogli oddychać świeżym powietrzem. Kiedy dotarliśmy na miejsce, byli przytomni i wzywali pomoc. Strażacy pomogli im za pomocą drabiny – podkreśla mł. kpt. Dyl.
„Fakt” dowiedział się, że wszyscy mieszkańcy domu to jedna rodzina.
Więcej informacji już wkrótce.