Tragiczne wydarzenia na drodze wojewódzkiej nr 119 w pobliżu Myśliborza (woj. zachodniopomorskie) wstrząsnęły lokalną społecznością. Doszło tam do groźnego zderzenia trzech samochodów ciężarowych oraz jednego osobowego, w wyniku którego dwaj kierowcy stracili życie. Miejsce wypadku wygląda przerażająco, a okoliczności katastrofy stanowią wstrząsającą lekcję o zagrożeniach na drogach.
DRAMATYCZNY WYPADEK
Wtorek, 14 stycznia, przypomniał nam, jak kruchy jest ludzki los. Około godziny 7:00 w zachodniopomorskim centrum powiadamiania ratunkowego rozległ się alarm. Na drodze wojewódzkiej nr 119, znanej jako stara „trójka” (dawna DK3), przy zjeździe do miejscowości Ławy (pow. myśliborski) miało miejsce tragiczne zderzenie pojazdów.
Bezpośrednie skutki kolizji są porażające – dwaj kierowcy ciężarówek ponieśli śmierć na miejscu wypadku, a każdy z samochodów, które brały udział w zdarzeniu, transportował jednego prowadzącego. Droga została zablokowana.
– Działania ratunkowe prowadzone są przy udziale pięciu jednostek straży pożarnej – informuje asp. Piotr Jarosiński, oficer prasowy komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Myśliborzu. – Pozostali kierowcy, którzy uczestniczyli w wypadku, nie wymagali pomocy medycznej.
POLICJA KIERUJE RUDEM
Funkcjonariusze policji, pod nadzorem prokuratora, pracują nad ustaleniem szczegółowych okoliczności, które doprowadziły do tego dramatycznego zajścia. Kierowcy poruszający się drogą wojewódzką nr 119 muszą liczyć się z objazdami, korzystając z dróg lokalnych oraz ekspresowej S3.
Tego rodzaju wypadki budzą niepokój o bezpieczeństwo na polskich drogach. Czy wciąż musimy uczyć się na błędach, które kosztują życie? Nadzieja, że zmiany w przepisach i edukacji zmienią te tragiczne statystyki, wydaje się być wciąż odległa.