W miejscowości Linki pod Ostródą (woj. warmińsko-mazurskie) doszło do tragicznego pożaru, który objął budynek wielorodzinny zamieszkiwany przez cztery rodziny. Szybko okazało się, że walka z żywiołem przyniosła gorzkie skutki – nie wszyscy zostali uratowani.
DRAMAT NA MAZURACH
Pożar wybuchł w budynku wielorodzinnym. Na miejscu zdarzenia ewakuowano 13 osób, jednak niestety są ofiary. Jedna osoba zginęła, a dwie inne zostały ranne. Jedna z rannych osób doznała poważnych oparzeń, a jej stan jest krytyczny.
STRAŻACY W AKCJI
Na pomoc ruszyło dziesięć zastępów straży pożarnej, które z determinacją podjęły walkę z ogniem. Po przeszukaniu pomieszczeń strażacy znaleźli ciało mężczyzny, który nie był mieszkańcem budynku, jak podaje RMF FM. Trudno wyobrazić sobie dramat, z jakim przyszło się zmierzyć ratownikom oraz bliskim tych, którzy ucierpieli w tym pożarze.
WALKA O ŻYCIE
Dwie osoby doznały poważnych obrażeń. Jedna z nich, z ciężkimi oparzeniami, została przetransportowana Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym do szpitala. Jak informuje RMF FM, jej oparzenia obejmują około 90 proc. ciała. To tragiczny bilans, który przypomina nam o kruchości ludzkiego życia i zagrożeniach, jakie niesie ze sobą ogień.
W obliczu tej tragedii pozostaje nadzieja, że reszta mieszkańców budynku i ich bliscy znajdą wsparcie, którego tak bardzo potrzebują w tych trudnych chwilach.