Olga Kleczkowska, uczestniczka ósmej edycji programu „Top Model”, zdobyła drugie miejsce w finałowym odcinku, uzyskując wiele głosów od widzów. Choć nie udało jej się wygrać, jej występ otworzył jej drzwi do kariery w wymarzonej branży. Niestety, po zakończeniu reality show jej życie prywatne uległo dramatycznej zmianie, a modelka zaczęła zmagać się z poważnymi problemami zdrowotnymi i osobistymi, w tym z zaburzeniami odżywiania oraz doświadczeniem przemocy seksualnej, o czym niedawno opowiedziała na Instagramie.
TRUDNE WYZNANIE
W lutym 2023 roku Olga zdecydowała się na szczere wyznanie dotyczące swoich zmagań, które nastąpiły tuż po zakończeniu programu. Z każdym dniem odkrywała, jak destrukcyjne były te trudne doświadczenia. Okazało się, że modelka stała się ofiarą przemocy seksualnej, co wstrząsnęło jej fanami i obserwatorami. W swoim emocjonalnym poście nie ujawniała personaliów sprawcy, zauważając jedynie, że było to zaufane dla niej miejsce.
REFLEKSJE I NOWY ROZDZIAŁ
„Minęły już ponad dwa lata od incydentu, który mocno odbił się na mojej psychice. Myślałam, że coś takiego nigdy mi się nie przytrafi, zwłaszcza że skrzywdziła mnie osoba, której ufałam. Jestem zaskoczona, że tak wielu ludzi wciąż ma problem z zrozumieniem podstawowego pojęcia o zgodzie na cokolwiek,” napisała Kleczkowska. Zaznaczyła, że rok 2023 był dla niej bardzo ciężki, ale obecnie, w roku 2025, dostrzega poprawę: „IT GETS BETTER! Nie wiecie, jak bardzo jesteście silne, ale życzę, żebyście nigdy nie musiały się o tym przekonywać w ten sposób, co ja…” — dodała modelka, która zdaje sobie sprawę, że konsekwencje tych zdarzeń będą jej towarzyszyć przez długi czas.
Obecnie Olga Kleczkowska jest w zdrowym związku, co utwierdza ją w przekonaniu, że to, co się wydarzyło, nie miało prawa się zdarzyć. „Dopiero z czasem zrozumiałam, że to nie było zwykłe nieporozumienie, a coś znacznie poważniejszego. Choć czuję, że wstępnie udało mi się nad tym zapanować, wiem, że skutki będą mnie prześladować jeszcze przez jakiś czas”— napisała na końcu. Choć przeszłość jest bolesna, dla Olgi najważniejsze jest, że ma teraz wsparcie i może patrzeć w przyszłość z nadzieją.