Tragiczne incydenty w Ustroniu Morskim (woj. zachodniopomorskie) wstrząsnęły lokalną społecznością. W sobotni wieczór, 10 kwietnia, służby ratunkowe zostały zaalarmowane o niepokojącej sytuacji na plaży przy ulicy Nadbrzeżnej. To tam, w pobliżu molo, turyści dostrzegli na wodzie nieprzytomne ciało mężczyzny. Szybka interwencja strażaków umożliwiła wydobycie zwłok, jednak do tej pory nie udało się ustalić tożsamości ofiary.
OBECNOŚĆ POLICJI I RATOWNIKÓW
Pamela Borkowska, oficer prasowa kołobrzeskiej policji, w rozmowie z mediami ujawniła, że zmarły mógł mieć około 50-60 lat. Wskazała również, że nie wiadomo, jak długo ciało mogło przebywać w wodzie, ale przypuszczenia mówią o kilku dniach zanurzenia.
Ciało zostało zabezpieczone w celu przeprowadzenia dalszych badań, w tym sekcji zwłok, której wyniki powinny dostarczyć informacji na temat przyczyny śmierci. Policja prowadzi intensywne dochodzenie, a na miejscu zdarzenia pracowali również ratownicy oraz strażacy, którzy monitorowali sytuację.
APEL O OSTROŻNOŚĆ NA WYBRZEŻU
To już kolejny tragiczny przypadek na polskim wybrzeżu w tym sezonie. Służby apelują do wszystkich wypoczywających o zachowanie ostrożności i czujności, zwracając uwagę na wszelkie nietypowe sytuacje na plażach oraz w wodach Bałtyku. Niepokojące zdarzenia przypominają, jak istotna jest dbałość o bezpieczeństwo i reakcja na wszelkie niepokojące sygnały, które mogą uratować życie.