Strzelanina w szwedzkiej szkole Risbergska w Örebro wstrząsnęła całym krajem. W dramatyczne wydarzenia rozegrały się we wtorek, 4 lutego, krótko po godzinie 12:30. Uczniowie i nauczyciele byli zmuszeni szukać schronienia, a przerażające okrzyki i strzały wciąż rozrzucały panikę wśród zaniepokojonych ludzi. Policja lokalna już potwierdziła, że w wyniku ataku zginęło około 10 osób, a sprawca tego dramatycznego incydentu najprawdopodobniej popełnił samobójstwo.
KOSZMAR W OÖREBRO
Alarm o strzelaninie w placówce oświatowej podniesiono, gdy z budynku zaczęły dobiegać strzały. Jak relacjonował jeden z dyrektorów, część uczniów udało się ewakuować, podczas gdy inni kryli się w salach lekcyjnych. Wstrząsające nagrania z tego tragicznego zdarzenia pojawiły się w sieci, ukazując osobliwe migotanie świateł i ludzi schowanych pod ławkami.
WIELKA AKCJA POLICYJNA
Na miejscu szybko pojawili się funkcjonariusze policji oraz służby medyczne. Do akcji włączyła się krajowa grupa wsparcia oraz śmigłowce, a wokół szkoły ustawiono blokady. Szpital Uniwersytecki w Örebro ogłosił, że przeszedł na tryb kryzysowy, a policja ostrzegała, że niebezpieczeństwo nadal nie minęło. Ewakuacja uczniów z kilku pobliskich szkół została przeprowadzona przed godziną 15.
Według doniesień mediów, co najmniej pięć osób odniosło rany, a w szpitalach rozpoczęto operacje uratowanych. Rzecznik policji potwierdził, że sprawca nie był znany organom ścigania, a na chwilę obecną brak dowodów na motyw terrorystyczny.
FORMUŁA WEWNĘTRZNEJ TRAUMY
Przerażony naród śledzi rozwój tej sytuacji z boku, z konsternacją w sercach. Premier Szwecji, Ulf Kristersson, wyraził swoje współczucie: „To bardzo bolesny dzień dla naszej społeczności. Zamknięcie się w klasie i strach o własne życie to przerażający koszmar, którego nikt nie powinien przeżywać.” Rząd pozostaje w stałym kontakcie z policją, starając się monitorować sytuację na bieżąco.
Na wieczór zapowiedziano specjalną konferencję prasową, aby poinformować o kolejnych krokach i wnioskach. Ta strzelanina mrozi krew w żyłach, przypominając, jak kruchy jest nasz świat, w którym powinno być miejsce na naukę i rozwój, a nie przemoc i strach.