Noworoczny czas z reguły kojarzy się z radością i celebracją, jednak noc z 30 grudnia 2023 roku w Adelajdzie dosłownie wstrząsnęła Australią i przyniosła tragedię, która na zawsze zmieniła losy pewnej sportowej pary. To smutne wydarzenie odbiło się szerokim echem na całym świecie, a jego konsekwencje są dalekosiężne.
DRAMAT NA ULICY
Około godziny 20:00, jedna z ulic przedmieść tego znanego australijskiego miasta stała się świadkiem potwornych wydarzeń. Wzburzona kobieta wybiegła z domu, rzucając się w stronę odjeżdżającego samochodu. Próbowała wdrapać się na maskę pojazdu, desperacko otwierając drzwi, jednak po chwili upadła na ziemię. Tak zaczęła się ta dramatyczna scena, której finał był tragiczny.
ŚMIERĆ MELISSY HOSKINS
Ofiarą nieszczęścia była Mellisa Hoskins, utalentowana kolarz, wielokrotna medalistka torowych mistrzostw świata. Jej mąż, Rohan Dennis, były podwójny mistrz świata w kolarstwie szosowym, siedział za kierownicą. Z relacji wynika, że pomiędzy małżonkami doszło do kłótni, po której kolarz wsiadł do auta i odjechał, ignorując wołanie żony.
Kamera monitoringu uchwyciła dramatyczny moment, gdy Melissa próbowała chwycić za klamkę samochodu, ale jej starania okazały się tragiczne w skutkach – znalazła się pod kołami. Mimo szybkiej interwencji ratowników, Hoskins zmarła w szpitalu Royal Adelaide po kilku godzinach walki o życie.
POLICJA I ZARZUTY
Natychmiast rozpoczęto śledztwo. Rohan Dennis został aresztowany pod zarzutem spowodowania śmierci przez lekkomyślną jazdę. Po wpłaceniu kaucji wrócił do domu, w którym czekały na niego dwoje osieroconych dzieci. Śledztwo ujawniało kolejne wstrząsające informacje dotyczące ich małżeństwa, które z pozoru wydawało się idealne, a w rzeczywistości obfitowało w niebezpieczne sytuacje.
Już wcześniej, w 2021 roku, Melissa uciekła z domu po ataku ze strony męża, jednak sprawa nigdy nie ujrzała światła dziennego. W miarę postępu śledztwa, Dennis przyznał, że jego działanie nie było przypadkowe – „przejazd, który zakończył życie jego żony, był celowy” – stwierdzili śledczy.
SPRAWIEDLIWOŚĆ W OBLICZU TRAGEDII
Świat sportu jest w szoku. Rohan Dennis, dwukrotny mistrz świata, stał się symbolem tragicznej historii. W miarę zbliżania się do wyroku, media donosiły o zmianie kwalifikacji czynu – Dennis został oskarżony o „stworzenie prawdopodobieństwa wyrządzenia krzywdy”, co może skutkować do siedmiu lat więzienia.
Kolarz przyznał się do winy, co oznacza, że sąd uznał, że prowadził pojazd, zdając sobie sprawę z niebezpieczeństwa, w jakim znajdowała się jego żona. Prokurator Jane Abbey podkreśliła jednak, że nie miał zamiaru skrzywdzić Melissa, co komplikuje całą sprawę.
Obecnie Dennis pozostaje na wolności do 14 kwietnia, kiedy to zapadnie ostateczny wyrok. Bliscy Melissy mają szansę na zabranie głosu przed sądem, jednak tragedy ta wciąż wstrząsa opinią publiczną i przypomina o kruchości życia. To, co zaczęło się jako kłótnia, tragicznie zakończyło się nieodwracalnym dramatem dla ich dzieci oraz całej społeczności sportowej.
