W Polsce miała miejsce seria tragicznych zatruć tlenkiem węgla. Do dramatycznych wydarzeń doszło w Kutnie, w województwie łódzkim, oraz w Koszalinie, w województwie zachodniopomorskim. W Kutnie pięć osób, w tym troje dzieci, ucierpiało na skutek zatrucia, a dwoje najmłodszych straciło życie. W Koszalinie natomiast czadem zatruła się dorosła kobieta oraz dwoje dzieci, niestety nie udało się uratować matki.
Koszalin: Tragedia w Wigilię
Jak relacjonuje Komenda Wojewódzka PSP w Szczecinie, w Wigilię, tuż po godzinie 16, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zatruciu tlenkiem węgla w mieszkaniu przy ul. Mickiewicza w Koszalinie. Ratownicy, pomimo intensywnych działań reanimacyjnych, nie zdołali ocalić życia kobiety, która została znaleziona w łazience.
W lokalu przebywało pięć osób — trzy dorosłe i dwoje dzieci. Dwoje z nich zostało przewiezionych do szpitala, a pozostałe osoby nie potrzebowały pomocy medycznej. Na razie nie są znane przyczyny tego tragicznego zdarzenia.
Kutno: Tlenek węgla w dzień świąteczny
Inny dramat rozegrał się w Kutnie, gdzie na skutek zatrucia czadem ogólny bilans poszkodowanych wyniósł pięć osób. Wśród nich znalazło się dwoje dorosłych oraz troje dzieci: noworodek, dziewięciolatek i dwunastolatek. Niestety, u dwójki starszych chłopców lekarze stwierdzili zgon, mimo natychmiastowej reanimacji.
Rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kutnie, mł. kpt. Krzysztof Orłowski, relacjonował, że podczas akcji ratunkowej ratownicy natrafili na dwie osoby dorosłe oraz troje dzieci w stanie nieprzytomnym. Natychmiast ewakuowano je na zewnątrz, gdzie przekazano zespołom ratownictwa medycznego i Lotniczemu Pogotowiu Ratunkowemu.
Niemowlę zabrano do szpitala w Kutnie, a jego rodzice, oboje w stabilnym stanie, zostali hospitalizowani w Łodzi i Warszawie. Wciąż trwa ustalanie przyczyn tragicznych zdarzeń, jednak już teraz wiadomo, że do tragedii mogło dojść wskutek uwolnienia tlenku węgla z pieca gazowego, będącego jedynym źródłem ogrzewania w budynku.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Te wstrząsające wydarzenia powinny skłonić nas do refleksji na temat bezpieczeństwa w domach. Zainstalowanie czujników tlenku węgla oraz regularne przeglądy i wentylacja urządzeń grzewczych mogą ocalić życie. Tlenek węgla to cichy zabójca — niewidzialny, bezwonny, a jednak tak niebezpieczny. Nie pozwólmy, aby tragedia stała się naszym ostrzeżeniem. Zadbajmy o to, co najważniejsze — nasze bezpieczeństwo oraz bezpieczeństwo naszych bliskich.
(Źródło: PAP, RMF24)