Dzisiaj jest 21 maja 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Tragedia na Uniwersytecie Warszawskim. Bohaterska próba uratowania portierki

W dramatycznych okolicznościach, podczas brutalnego ataku na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego, pan Tomasz (39 l.) podjął heroiczną próbę uratowania swojej koleżanki. W obliczu zagrożenia, stanął naprzeciw agresywnego napastnika, dzierżącego siekierę, bez jakiejkolwiek broni. Niestety, jego odwaga kosztowała go wiele – mężczyzna został poważnie ranny i obecnie znajduje się w szpitalu. Uczelnia postanowiła wysłać mu poruszający list, zachęcający jednocześnie do jego podpisywania przez społeczność akademicką.

Tragedia na kampusie

Pan Tomasz, pracownik ochrony uniwersyteckiej, pełnił dyżur na warszawskim kampusie przy Krakowskim Przedmieściu w wieczór 7 maja. Tego samego dnia, gdy bestialski atak miał miejsce, jego koleżanka, pani Małgorzata (†53 l.), zajmowała się zamykaniem budynku Auditorium Maximum. Wówczas zaatakował ją Mieszko R. (22 l.), student prawa, który z impetem rzucił się na kobietę.

Pierwsza pomoc i działania prokuratury

Pani Małgorzata nie miała szans. Pan Tomasz nie wahał się i od razu ruszył jej na pomoc, co skończyło się dla niego ciężkimi obrażeniami. Po niesieniu pomocy 39-latek trafił do szpitala, gdzie lekarze informowali o stabilizacji jego stanu zdrowia. Niestety, koleżanka z portierni zmarła na miejscu. Następnego dnia prokuratura ogłosiła, iż Mieszko R. usłyszał trzy zarzuty, w tym zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i usiłowania zabójstwa pracownika ochrony. Mężczyzna przyznał się do winy, a sąd zdecydował o umieszczeniu go w areszcie psychiatrycznym, grożąc mu dożywociem.

Apel o wsparcie

Postawa pana Tomasza, który w obliczu zagrożenia zaryzykował własne życie dla ratowania innego człowieka, wywołuje ogromny szacunek. Władze Uniwersytetu Warszawskiego wysłały apel do studentów i pracowników, by podpisywali list wsparcia dla bohatera wydarzeń z 7 maja. Można to uczynić od poniedziałku, 12 maja, w budynku Auditorium Maximum, a później list zostanie przekazany panu Tomaszowi.

Wsparcie dla bohatera

„Drogi Panie Tomaszu, Kolego, Przyjacielu! Od tragicznych wydarzeń na kampusie naszego Uniwersytetu wszyscy drżymy o Twoje zdrowie i życie. Dziś wiemy, że jesteś bezpieczny, a dzięki troskliwej opiece lekarzy Twoje życie nie jest zagrożone – brzmi poruszająca treść listu. Twoja postawa i gotowość do niesienia pomocy innym, z narażeniem własnego zdrowia, zasługują na nasz podziw. Przykład Twojej odwagi pozwala wierzyć w dobre cechy ludzkości i umacnia nas w przekonaniu o istnieniu bezinteresownej solidarności. Życzymy Ci szybkiego powrotu do zdrowia.”

Oto dramatyczne wydarzenia, które odsłaniają zarówno mroczne strony życia, jak i niezłomność ludzkiego ducha. Jak wiele jeszcze tragedii będzie miało miejsce? Jakie kroki podejmiemy dalej, aby zapewnić bezpieczeństwo w takich miejscach, jak uniwersytety? Pytania pozostają bez odpowiedzi, a echo wydarzeń na UW wciąż rezonuje w sercach tych, którzy pamiętają.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie