Aleksander Sikora zdobywa serca telewidzów i jurorów w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Jego wyjątkowe zdolności aktorskie i wokalne stają się coraz bardziej dostrzegalne, a zainteresowanie jego osobą rośnie, zwłaszcza ze strony internautów, którzy zaczynają dociekać szczegółów jego życia osobistego. W końcu sam artysta postanowił zabrać głos w tej sprawie!
ZMIANY W KARIERZE
Ostatnio Aleksander Sikora przeszedł znaczną transformację zawodową. Po nagłym zakończeniu współpracy z programem „Pytanie na śniadanie”, w którym pełnił rolę jednego z gospodarzy, szybko znalazł nowe ścieżki kariery. Obecnie przyciąga uwagę jako gospodarz sekcji show-biznesowej w „Halo tu Polsat” oraz zaznacza swoją obecność w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, gdzie ostatnio wygrał przejmując rolę Krzysztofa Cugowskiego.
WYZWANIE WCIELEŃ
Odtwarzanie legendarnego wokalisty to dla Sikory było nie łatwe zadanie. W rozmowie z Krzysztofem Ibiszem i Pauliną Sykut-Jeżyną przyznał: — To było wyjątkowo trudne. Szybko przeszedłem do tej roli, ale równie szybko z niej wyszedłem. Nie potrafię poruszać się jak Krzysztof Cugowski, nie jestem równie postawnym mężczyzną.
POWŚCIGLITOŚĆ W ŻYCIU PRYWATNYM
Mimo wzrastającej popularności, Aleksander Sikora pozostaje ostrożny w kwestii podawania informacji o swoim życiu osobistym. — Jestem osobą powściągliwą. Staram się oddzielić życie zawodowe od prywatnego, ponieważ nie pragnę być kimś, kto wszystko obnaża. Nie zamierzam zapraszać mediów do swojego życia intymnego – wyznał w wywiadzie dla portalu Lelum.
PRZYJAŹŃ CZY ROMANS?
Kilka miesięcy temu w mediach pojawiły się spekulacje dotyczące rzekomego romansu Aleksandra Sikory z Małgorzatą Tomaszewską. Jednak oboje stanowczo podkreślają, że łączy ich jedynie przyjaźń, a nie romantyczne uczucia.
CZY GWIAZDA MA POWODY DO RADOŚCI?
Po niełatwym pożegnaniu z „Pytaniem na śniadanie”, wielu zastanawia się, jak radzi sobie Sikora w nowej rzeczywistości telewizyjnej. W obliczu rosnącej popularności w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, można przypuszczać, że ma sporo powodów do uśmiechu, mimo krytyki, jaką czasem jego występy mogą wzbudzać.