„`html
Najbardziej słodki dzień w roku zbliża się wielkimi krokami! Ale kiedy dokładnie wypada Tłusty Czwartek w 2025 roku? Niniejsze święto, które oznacza koniec karnawału i zapowiedź wielkanocnych przygotowań, w tym roku przypadnie na 27 lutego. Oczekiwanie na ten moment będzie dłuższe, ale smak domowych pączków z pewnością wynagrodzi każdą chwilę.
KIEDY ŚWIĘTUJEMY TŁUSTY CZWARTEK?
Przygotowania do Tłustego Czwartku zaczynają się już z początkiem roku. Zjeść pączka to nie tylko przyjemność, ale wręcz obowiązek każdego miłośnika słodkości w Polsce. W 2024 roku pączki mogliśmy kosztować już 8 lutego, natomiast w 2025 roku będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość aż do ostatniego lutego. Zmiana terminu jest efektem ruchomej daty Wielkanocy, która w tym roku przypada na 20 kwietnia.
TRADYCJE I ZWYCZAJE TŁUSTEGO CZWARTKU
Tłusty Czwartek to z pewnością jedna z najwdzięczniejszych tradycji, jaką możemy znaleźć w polskim kalendarzu. Głównym daniem tego dnia są oczywiście pączki, ale nie można zapomnieć o faworkach, znanych również jako chruściki. I choć dieta może poszaleć, z pewnością nikt nie będzie martwił się o kalorie podczas tego słodkiego święta. Uznaje się, że w Tłusty Czwartek pączki nie mają kalorii – przynajmniej w przekonaniu ich wielbicieli!
Wielu Polaków podchodzi do tej tradycji z pełnym zaangażowaniem, często spędzając cały dzień na przygotowaniach lub czekając w długich kolejkach w cukierniach. Spożycie pączków ma przynosić szczęście i pomyślność, a ich zjedzenie dawniej miało również na celu “zaklinanie” urodzaju na nadchodzący rok.
HISTORIA TŁUSTEGO CZWARTKU
Nie możemy zapomnieć, że historia Tłustego Czwartku sięga czasów pogańskich, kiedy to spożywano tłuste potrawy, także mięsne, popijane winem. Wówczas pączki robiono z ciasta chlebowego, nadziewane słoniną. Dziś na szczęście mamy większy wybór, a pączki nadziewane są różnorodnymi słodkościami, od konfitur po budyń.
Tłusty Czwartek to chwila, na którą wielu Polaków czeka przez cały rok z utęsknieniem. Warto więc przygotować się na ten wyjątkowy dzień – zarówno kulinarnie, jak i duchowo!
„`
