Trybunał Konstytucyjny podjął decyzję dotyczącą działalności komisji prowadzonej przez Magdalenę Srokę, stwierdzając, że jej zakupy są niezgodne z konstytucją. Orzeczenie sędziów zapadło w odpowiedzi na wniosek posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy wcześniej domagali się wyjaśnienia legalności powołania tej instytucji.
KOLEJNE KROKI PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI
Na przełomie marca PiS złożyło w Trybunale apelację w sprawie uchwały, która ustanowiła komisję. Wnioskodawcy podnieśli kwestie m.in. zbyt szerokiego mandatu działania komisji. Sędziowie wydali również zalecenie dotyczące wstrzymania działań tego ciała do momentu rozpatrzenia sprawy.
– Mimo że Trybunał wydał zabezpieczenie, nakazujące wstrzymanie działalności komisji ds. Pegasusa, nie zamierzamy się powstrzymywać. Będziemy kontynuować nasze prace i wyjaśniać zaistniałe okoliczności – twierdziła Magdalena Sroka (PSL-TD), przewodnicząca komisji.
DECYZJA TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO
W dniu decyzji Trybunału, ogłoszono, że działalność sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa została uznana za niezgodną z zapisami konstytucyjnymi. Wysoką ocenę wniosku przeprowadzili sędzia Zbigniew Jędrzejewski, przewodniczący, sędzia Stanisław Piotrowicz, pełniący funkcję sprawozdawcy, oraz sędzia Jarosław Wyrembak.
CELY I ZADANIA KOMISJI
Komisja została zainaugurowana w styczniu tego roku. Do jej zadań należy zbadanie legalności oraz zasadności działań związanych z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez rząd, służby specjalne oraz policję w okresie od listopada 2015 roku do listopada 2023 roku. Dodatkowo, komisja ma ustalić odpowiedzialność za zakup tego narzędzia przez polskie władze.
WNIOSKI POSŁÓW PIS
Posłowie PiS, domagając się analizy legalności komisji, zauważyli, że uchwała nie precyzuje konkretnych systemów czy oprogramowań, które wchodzą w zakres jej działań. W dokumencie wskazano, że wiele terminów jest niejednoznacznych i można je interpretować z nadmierną swobodą. Ponadto, wskazali na zbyt szeroki horyzont czasowy, co z kolei uniemożliwia dokładne określenie spraw, którymi zajmie się komisja.
Politycy z obozu Jarosława Kaczyńskiego podnieśli także, że działalność komisji narusza zasady podziału władzy. „Ocena legalności działań operacyjnych obejmuje także kontrolę sądową, która powinna leżeć w gestii wymiaru sprawiedliwości” – podkreślono w uzasadnieniu ich wniosku, a także wskazano na nieakceptowalność przyznawania komisji kompetencji do oceny działań orzeczniczych sądów.
Źródło/foto: Polsat News