Dominik Tarczyński ponownie stał się obiektem zainteresowania mediów w związku z wyborami w Stanach Zjednoczonych oraz jego bliskimi relacjami z Donaldem Trumpem, któremu skarżył się na władze w Polsce. Kontrowersyjny europoseł z PiS, który aspiruje do stanowiska prezydenta Polski, już wcześniej potrafił zaskakiwać. Jako asystent egzorcysty opowiadał o opętanych ludziach plujących gwoździami, sprowadzał do kraju duchownego z Ugandy, rzekomo wskrzeszającego zmarłych, a także zapraszał Lecha Wałęsę na „solowe” spotkania.
Obecne dyskusje na temat Tarczyńskiego koncentrują się głównie na jego powiązaniach ze sztabem Trumpa oraz potencjalnej kandydaturze w nadchodzących wyborach prezydenckich. Jednak jego kariera polityczna rozpoczęła się od licznych skandali oraz zapisała na jego koncie także głośny moment z czerwonym płaszczem z jenota.
Przed rozpoczęciem kariery politycznej Tarczyński był asystentem brytyjskiego egzorcyzmu. W 2013 roku relacjonował na antenie TVN Style zjawiska, których był świadkiem, twierdząc, że ludzie pluli gwoździami. Rok wcześniej zrealizował film dokumentalny „Egzorcysta”, który przedstawiał jego rozmowy z papieskim egzorcystą, ojcem Gabrielem Amorthem.
Jako organizator pielgrzymek do 2014 roku również spotkał się z krytyką. Klienci zarzucali mu arogancję oraz agresywne zachowanie, a dodatkowe opłaty, które pobierał, budziły kontrowersje, jak informował „Newsweek” w 2016 roku.
Jako parlamentarzysta zyskał przydomek „jenot” po tym, jak w 2016 roku opublikował zdjęcie w czerwonym płaszczu z futra jenota, co oburzyło działaczy na rzecz ochrony praw zwierząt. Głośno było też o jego fotografii z „weekendowego relaksu”, na której zrelaksowany polityk odpoczywał w jacuzzi, eksponując stopę.
Oprócz pielgrzymek Tarczyński organizował także rekolekcje z mistykami. W Polsce gościł między innymi Myrnę Nazzour, syryjską stygmatyczkę, oraz ojca Bashoborę z Ugandy, który według legendy miał przywrócić do życia martwe dziecko, mówiąc do niego: „I love you”.
Polityk znany jest także z kontrowersyjnych wypowiedzi. Po tym, jak Lech Wałęsa wsparł Komitet Obrony Demokracji w 2016 roku, Tarczyński publicznie go skrytykował, pisząc do byłego prezydenta na portalu X: „Zapraszam cię na solo, bydlaku”.
Choć obecnie nie ujawnia zbyt wiele o swoim życiu prywatnym w mediach społecznościowych, wcześniej chętnie dzielił się zdjęciami swojej byłej partnerki „Agi’72” w bikini.
W ostatnich wiadomościach: szef NATO planuje odwiedzić Warszawę i spotkać się z Andrzejem Dudą oraz Donaldem Tuskiem. Natomiast Wipler ma ciekawe propozycje dla Jarosława Kaczyńskiego, a PiS stoi przed trudną sytuacją, jeśli chodzi o szanse na zwycięstwo w nadchodzących wyborach.