Na Filipinach, znanych jako „raj na ziemi”, natura właśnie ujawnia swoje mniej przyjazne oblicze. Wschodnia część archipelagu odczuwa skutki potężnego tajfunu Toraji, zmuszając mieszkańców do poszukiwania bezpiecznego schronienia. Niestety, to nie koniec żywiołów. Mieszkańcy i turyści muszą szykować się na kolejny groźny kataklizm.
RAJ CZY PIEKŁO?
Filipiny przez wielu są postrzegane jako prawdziwy raj na ziemi. Bezludne wyspy, turkusowe morze i biały piasek przyciągają rzesze turystów, którzy mogą skorzystać z wyjątkowej przyrody, pysznego jedzenia, zapierających dech w piersiach widoków oraz gościnności lokalnych mieszkańców. Urlop można planować w dowolnym momencie roku, jednak szczyt sezonu przypada między listopadem a majem, kiedy to panują przyjemne temperatury. W tym roku przyroda sprawia jednak turystom niemałe kłopoty. Archipelag został dotknięty tajfunem Toraji, a na horyzoncie czają się kolejne niebezpieczeństwa pogodowe.
NĘDZA I NIESPOKOJNA PRZYSZŁOŚĆ
To już kolejny raz, gdy Filipiny stają w obliczu mocy natury. Tajfun Toraji to czwarty cyklon, który w ciągu ostatnich trzech tygodni zaatakował archipelag, zmuszając władze do organizacji ewakuacji. 11 listopada narobił spustoszenia w północno-wschodniej prowincji Aurora, następnie ruszając w kierunku wyspy Luzon. Eksperci sklasyfikowali go jako huragan pierwszej kategorii, z wiatrem osiągającym prędkość 130 km/h, a w niektórych miejscach nawet 180 km/h.
Jonvic Remulla, sekretarz ds. wewnętrznych, nie marnował czasu i wydał polecenie opuszczenia domów dla 2500 osób. Górzyste tereny, przesiąknięte wodą, mogą grozić obsuwiskami, co tylko podkreśla dramatyzm sytuacji. Z decyzją o zamknięciu szkół oraz wstrzymaniu transportu, w tym promów i lotów krajowych, sytuacja na Filipinach staje się coraz bardziej poważna.
JUŻ NIEDŁUGO KOLEJNY CIOS
Cyklony Trami, Kong-rey i Yinxing przyniosły wiele tragedii, kosztując 159 ludzkich istnień oraz zmuszając 700 tysięcy ludzi do ewakuacji. Utrudnione usuwanie skutków tych katastrof pamiętać musi o nadchodzących zagrożeniach atmosferycznych. Północna część Filipin już szykuje się na nadciągający tajfun Usagi, prognozowany na czwartek lub piątek. Japońska Agencja Meteorologiczna ostrzega, że także ten cyklon może osiągnąć intensywność tajfunu. Dla turystów spędzających czas na Filipinach, jak i tych planujących urlop, to nie jest najlepszy moment na relaks.
