Dzisiaj jest 14 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Tajemnicze znalezisko w okolicach Łodzi. Niewyjaśniona historia przybycia odkrytych artefaktów.

Naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego dokonali odkrycia, które może diametralnie zmienić naszą wiedzę na temat obecności wikingów w centralnej Polsce. Na cmentarzysku w Lutomiersku, które datowane jest na wczesne średniowiecze, znaleziono szczątki skandynawskich wojowników, co potwierdzają przeprowadzone analizy genetyczne.

SENSACYJNE ODKRYCIE NAUCZONYCH

Odkrycie to, uznane za sensacyjne w kręgach akademickich, stanowi punkt wyjścia do kolejnych badań, które mogą rzucić światło na pytanie o pochodzenie wikingów w tym regionie. „Lutomiersk zawsze przyciągał naszą uwagę, a analiza materiałów archeologicznych, przeprowadzona przez prof. Ryszarda Grygiela, dała nam okazję do dalszego zgłębiania tematu” — mówi prof. Wiesław Lorkiewicz z Katedry Antropologii Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UŁ.

Dr Paulina Borówka z tej samej katedry dodała, że chociaż w Polsce odkryto wiele śladów osadnictwa skandynawskiego, to obecne odkrycia stanowią pierwsze tak przekonywujące dowody w tej części kraju.

GENETYCZNE ŚCIEŻKI WIKINGÓW

„Najważniejszym pytaniem jest, w jaki sposób ci skandynawscy osadnicy dotarli do centralnej Polski. Moim celem jest rozwiązanie tej zagadki na podstawie analizy danych genetycznych” — tłumaczy dr Borówka. Lutomiersk, ze swoim cmentarzyskiem z XI wieku, ma ogromne znaczenie dla badań nad historią wczesnego średniowiecza. Cmentarzysko, znane z nietypowych pochówków, pierwotnie odkryto pod koniec II wojny światowej i początkowo badania nad nim prowadził prof. Konrad Jażdżewski.

ŚCIEŻKA BADAWCZA I NOWE ODKRYCIA

Po wojnie wiele materiałów archeologicznych trafiło do Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi. Przeprowadzone w latach 70. XX wieku wstępne analizy nie przyniosły jednak większych wyników. „Szczątki były bardzo źle zachowane, co wówczas zdecydowało o naszym sceptycyzmie względem badań. Na szczęście nauka potrafi zaskakiwać” — przyznał prof. Lorkiewicz.

Postęp w badaniach DNA okazał się na tyle znaczący, że łódzcy naukowcy zdobyli fundusze na projekt EASI Genomics. Dzięki współpracy z laboratoriami krajowymi i zagranicznymi udało się pozyskać DNA z kostnych szczątków, co przybliżyło ich do odpowiedzi na pytania dotyczące pochodzenia osób pochowanych w Lutomiersku.

POCZĄTEK NOWEJ ERA BADAŃ ARCHEOLOGICZNYCH

Analizy wykazały, że osoby te miały znaczną różnorodność genetyczną, co sugeruje ich pochodzenie z różnych populacji. „Pochówki zawierały osoby pochodzenia skandynawskiego, słowiańskiego, a także mieszane, co dowodzi złożoności tej społeczności” — dodała dr Borówka.

Jednak kluczowym pytaniem pozostaje, jak pewne jest pochodzenie odnalezionych szczątków. Dr Borówka zauważyła, że analizy porównawcze z innych nekropolii w Polsce i Europie dostarczyły solidnych dowodów na związki z populacją skandynawską.

„Nasze badania nie kończą się na tych wynikach. Planujemy dalsze analizy, które mogą jeszcze bardziej wzbogacić naszą wiedzę na temat tego, co działo się w Lutomiersku. Technologia badań ciągle ewoluuje, a przyszłość potrafi zaskoczyć” — podsumowała badaczka.

Ostatecznie Lutomiersk staje się fascynującą stroną w opowieści o dawnych wikingach i ich wpływie na kształtowanie się polskiej tożsamości wczesnośredniowiecznej. A co przyniesie przyszłość? Tylko czas pokaże, jak głęboko dotrzemy do tajemnic przeszłości.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie