Według doniesień amerykańskich mediów, przedstawiciele irańskich władz regularnie przybywają do Rosji, gdzie odbywają się niejawne spotkania dotyczące rozwoju irańskiego programu nuklearnego oraz militarnej współpracy. W ramach tych wizyt naukowcy i dyplomaci odwiedzają rosyjskie obiekty związane z energią jądrową.
Tajne wizyty i współpraca
O tajnych wizytach Irańczyków informuje „The Sunday Times”, powołując się na źródła w zachodnich służbach wywiadowczych. Zauważalny jest intensyfikujący się dialog między Irnem a Rosją, zwłaszcza w zakresie wymiany technologii wojskowej oraz wsparcia dla programu nuklearnego.
Znajomości w rosyjskich ośrodkach
William Alberque, były dyrektor NATO ds. nierozprzestrzeniania broni jądrowej, zdradza, że irańscy naukowcy mogą zyskać cenną wiedzę podczas krótkich pobytów w rosyjskich ośrodkach pod San Petersburgiem, takich jak Arzamas czy Penza. Podkreśla, że już 24 godziny wystarczą, aby zdobyć znaczące informacje.
Rosyjskie technologie i zakupy wojskowe
Anonimowe źródła zwracają uwagę na dynamiczny rozwój irańskich zakupów, w tym najnowszej wersji rosyjskich myśliwców Su-35 oraz zaawansowanych systemów obrony powietrznej. Te działania są częścią szerszej strategii rozszerzania współpracy militarnych z Rosją.
Rozmowy z dyplomatami Zachodu
Równocześnie władze w Teheranie prowadzą rozmowy z dyplomatami z Zachodu, w tym przedstawicielami Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji, na temat irańskiego programu nuklearnego. Jak donosi prasa, w Genewie trwają rozmowy na prośbę Iranu, który stara się wyjść z impasu i znieść istniejące sankcje przed inauguracją nowego prezydenta USA.
Potrzeba powrotu inspektorów
Iran zaproponował także, by ograniczyć program wzbogacania uranu do 60 procent oraz umożliwić powrót inspektorów z Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej. Eksperci wskazują jednak, że do wytworzenia broni jądrowej konieczne jest uzyskanie uranu o czystości na poziomie 90 procent, co obnaża intencje Teheranu. Sytuacja pozostaje zatem skomplikowana i wymaga uważnego monitorowania.
Źródło/foto: Interia