Szymon Hołownia, lider Trzeciej Drogi oraz Polski 2050, ogłosił w środę na spotkaniu w Jędrzejowie, że zamierza wystartować w wyborach na prezydenta RP. Stwierdził, że pragnie być „kandydatem i prezydentem niezależnym”.
Kampania prezydencka 2025
Na popołudniowym wydarzeniu z cyklu „Pod jedną flagą”, które odbyło się w województwie świętokrzyskim, Hołownia zadeklarował swoje intencje związane z nadchodzącą kampanią wyborczą. „Zdecydowałem się kandydować. Chcę być niezależnym prezydentem” – mówił.
Lider Polski 2050 swoje plany ogłosił dokładnie rok po objęciu stanowiska marszałka Sejmu RP. W obronie swojej niezależności tłumaczył: „Tak, stworzyłem wspaniały ruch Polska 2050, ale jestem i będę niezależny”. Podkreślił, że nie zamierza mieć nad sobą żadnych partyjnych liderów.
Prezydent ludzi, nie partii
Hołownia podkreślił, że chce być „prezydentem ludzi, a nie partii politycznej”. Jego jedynym symbolem, pod którym zamierza prowadzić kampanię, ma być polska flaga. „Polska zasługuje na silną gospodarkę i mądre bezpieczeństwo oraz na dumę z tego, jaką siłą jesteśmy w Europie i na świecie” – zaznaczył. Dodał, że tylko niezależny prezydent potrafi wymusić współpracę między różnymi ugrupowaniami politycznymi.
Rywalizacja w wyborach
Hołownia jest już drugim ogłoszonym kandydatem na prezydenta w 2025 roku. Jako pierwszy swój start zapowiedział Sławomir Mentzen z Konfederacji. Na razie największe partie – Koalicja Obywatelska i Prawo i Sprawiedliwość – nie przedstawiły jeszcze swoich liderów. KO planuje wyłonić swojego kandydata w prawyborach, gdzie w grze pozostają m.in. Rafał Trzaskowski oraz Radosław Sikorski.
Ponadto w Prawie i Sprawiedliwości wciąż toczą się rozmowy dotyczące potencjalnych kandydatów. Wśród spekulowanych nazwisk pojawiają się Karol Nawrocki, Przemysław Czarnek, Patryk Jaki oraz Daniel Obajtek.
Przeszłość wyborcza Hołowni
Szymon Hołownia brał udział w wyborach prezydenckich w 2020 roku, zdobywając blisko 14% głosów w pierwszej turze, co dało mu trzecie miejsce po Andrzeju Dudzie i Rafale Trzaskowskim. Wówczas wyprzedził m.in. Krzysztofa Bosaka, Władysława Kosiniaka-Kamysza i Roberta Biedronia. Czy w 2025 roku uda mu się osiągnąć jeszcze większy sukces? Czas pokaże.
Artur Pokorski / Polsatnews.pl
Źródło/foto: Polsat News