Szwajcarski Bank Narodowy (SNB) ogłosił decyzję dotyczącą stóp procentowych, która z pewnością ucieszy posiadaczy kredytów we frankach w Polsce. Jak ta zmiana wpłynie na wysokość ich rat?
SNB obniżył główną stopę procentową o 25 punktów bazowych, osiągając wynik 1,0 procent. Ta decyzja odpowiada prognozom analityków, gdyż w sierpniu inflacja w Szwajcarii spadła do 1,1 procent. Szwajcarski bank poszedł w ślady Europejskiego Banku Centralnego oraz amerykańskiej Rezerwy Federalnej, które również niedawno zredukowały stopy.
Jak zwraca uwagę Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera, decyzja ta to dobra wiadomość dla frankowiczów. Chociaż spadek rat może nie być drastyczny, osoby spłacające kredyty hipoteczne z pewnością to odczują. Jak dużą ulgę mogą zyskać?
Sadowski przedstawił swoje obliczenia na podstawie standardowego kredytu w CHF, czyli 300 tys. zł na 30 lat, udzielonego na początku 2008 roku. Wyliczenia zakładają utrzymanie kursu na poziomie 4,51 zł. Oprocentowanie uwzględni wrześniową redukcję dopiero po pewnym czasie, co może wpłynąć na wysokość rat w przyszłości.
Warto zaznaczyć, że przed rokiem frankowicze borykali się z najwyższymi ratami w historii, gdy kurs przekraczał 4,8 zł, a stopy procentowe wyniosły 1,75 procent. Wówczas rata kredytu wynosiła 2 567 zł — podkreśla Sadowski.
Obecna stopa procentowa w Szwajcarii jest najniższa od początku minionego roku. Co istotne, ustępujący prezes SNB Thomas Jordan zasugerował możliwość dalszych obniżek.
Niestety, dla osób spłacających kredyty w złotych, Rada Polityki Pieniężnej przy NBP nie zdecydowała się na podobny krok. Rok temu RPP zaskoczyła rynek, rozpoczynając cykl obniżek stóp procentowych, co przyczyniło się do znacznego spadku rat. Jednak na początku września członkowie Rady postanowili pozostawić stopy na dotychczasowym poziomie, a główna stopa referencyjna wynosi 5,75 procent rocznie. Tym samym nie było wsparcia dla osób spłacających kredyty w złotych.