Poranek 23 stycznia w Olsztynie rozpoczął się w dramatyczny sposób. W budynku mieszkalnym przy ulicy Bałtyckiej wybuchł pożar, zmuszając 22 lokatorów do ewakuacji. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy zniszczenia są na tyle poważne, że budynek będzie nadawał się do dalszego zamieszkania.
OGIEŃ NA PARTERZE
Wczesnym rankiem, około godziny 5:00, w jednym z mieszkań na parterze pojawiły się płomienie. Nie ustalono jeszcze przyczyny zaistniałego zagrożenia; ogień wybuchł w lokalu, w którym nie było jego mieszkańców.
RATUNEK W OBLICZU ZAGROŻENIA
Świadkowie, zauważając pożar, natychmiast wezwali pomoc. Na miejscu szybko zjawiły się służby: straż pożarna, policja oraz pogotowie ratunkowe. Ewakuowano 22 osoby, w tym dwoje dzieci, z których większość znalazła tymczasowe schronienie w podstawionym autobusie.
STAN BUDYNKU I LOKATORÓW POD ZNAKIEM ZAPYTANIA
Obecnie trwają prace mające na celu ocenę szkód spowodowanych przez ogień. Lokatorzy wciąż zastanawiają się, czy będą mogli powrócić do swoich mieszkań, czy też będą zmuszeni do szukania nowego miejsca do życia. W momencie, gdy emocje uczestników wydarzeń opadają, pozostaje nadzieja, że sytuacja szybko się wyjaśni, a mieszkańcy wrócą do codzienności, odbudowując swoje życie po tej traumie.